Są pieniądze dla rolników, aby zrekompensować problem z zostającym w Polsce zbożem z Ukrainy - mówiła w "Rozmowach pod krawatem" Halina Szymańska, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
-Z drugiej strony myślę, że to była pewna nierzetelność osób, które zajmowały się tym transportem, ponieważ to miały być kanały transportowe, a nie rynek docelowy, bo Ukraina zaopatrywała jednak sporą część świata w swoje zboża i nie wierzę, że nagle to zapotrzebowanie się zmniejszyło. Tym niemniej Ministerstwo Rolnictwa pracuje nad założeniami dla takiego wsparcia - zapewniała Szymańska.
Podkreślała, że rząd każdorazowo stara się reagować, gdy rolnicy zgłaszają swoje problemy: jako przykład szefowa Agencji podała dopłaty do cen nawozów, na ten cel przeznaczono prawie trzy miliardy złotych.
Dzisiaj rolnicy m.in. na temat ukraińskiego zboża będą rozmawiać w siedzibie Ministerstwa Rolnictwa w Warszawie.
-Z drugiej strony myślę, że to była pewna nierzetelność osób, które zajmowały się tym transportem, ponieważ to miały być kanały transportowe, a nie rynek docelowy, bo Ukraina zaopatrywała jednak sporą część świata w swoje zboża i nie wierzę, że nagle to zapotrzebowanie się zmniejszyło. Tym niemniej Ministerstwo Rolnictwa pracuje nad założeniami dla takiego wsparcia - zapewniała Szymańska.