Trochę Kultury
Radio SzczecinRadio Szczecin » Trochę Kultury

Spotkanie z autorem publikacji "Grudzień 1970 w Szczecinie" odbyło się we wtorek w radiowym studiu koncertowym im. Jana Szyrockiego. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Spotkanie z autorem publikacji "Grudzień 1970 w Szczecinie" odbyło się we wtorek w radiowym studiu koncertowym im. Jana Szyrockiego. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Publikacja Paziewskiego, który w czasach PRL-u był działaczem podziemia, to pierwsza monografia poświęcona szczecińskim protestom robotniczym. Fot. Sylwia Polachowska [Radio Szczecin]
Publikacja Paziewskiego, który w czasach PRL-u był działaczem podziemia, to pierwsza monografia poświęcona szczecińskim protestom robotniczym. Fot. Sylwia Polachowska [Radio Szczecin]
"Ten grudzień chodził za mną przez wiele lat" - tak o swojej książce mówi historyk i politolog Uniwersytetu Szczecińskiego, Michał Paziewski. Spotkanie z autorem publikacji "Grudzień 1970 w Szczecinie" odbyło się we wtorek w radiowym studiu koncertowym im. Jana Szyrockiego.
Książka Paziewskiego, który w czasach PRL-u był działaczem podziemia, to pierwsza monografia poświęcona szczecińskim protestom robotniczym. Szczegółowo opisuje wydarzenia Grudnia '70 w Szczecinie: podaje genezę, przebieg i konsekwencje społecznego buntu.

- Uczyłem się w II LO, które znajduje się tuż obok dawnego Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Widziałem więc, tak jak dziesiątki tysięcy innych szczecinian, kłęby dymu oraz ogień wydobywające się z budowli, która uosabiała siłę i potęgę władzy komunistycznej - wspominał Paziewski.

Bohaterami publikacji są mieszkańcy Szczecina, którzy 44 lata temu zbuntowali się przeciwko komunistycznej władzy i dzięki temu odkryli własną tożsamość.

- Właśnie w 1970 roku narodzili się szczecinianie. Wcześniej byli to ludzie, którzy przyjechali tu z różnych części Polski i bardziej identyfikowali się z miejscem, z którego się wywodzili niż z tym, w którym mieszkali. Po Grudniu '70 powiedzieli, że są stąd - mówił dyrektor szczecińskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, Marcin Stefaniak.

- "Grudzień 1970 w Szczecinie" to historia ludzi niepokornych. To książka określająca, jacy byli i jacy są szczecinianie - dodał prezydent miasta Piotr Krzystek. - Kiedyś odwiedził mnie ambasador USA, który powiedział, że Szczecin jest podobny do Dzikiego Zachodu, bo tutaj trafiali ludzie odważni, którzy chcieli coś osiągnąć i podjąć wyzwanie.

Stanisław Skowron, przywódca jednego z komitetów strajkowych, które wówczas działały w Szczecinie, przypomniał, że wydarzenia Grudnia 1970 roku miały swoje konsekwencje, które każdy z uczestników protestów odczuwał przez wiele lat. - W 1976 roku zostałem powołany do wojska. Podobny los spotkał wielu moich kolegów, którzy uczestniczyli w strajku.

Inny z przywódców, Witold Soiński mówił, że organizatorzy i uczestnicy od początku byli przekonani, że racja jest po ich stronie.

Monografię "Grudzień 1970 w Szczecinie" wydał Instytut Pamięci Narodowej.

Strajki 1970 roku wybuchły 14 grudnia po tym, jak władza wprowadziła podwyżkę cen żywności. 17 grudnia w Szczecinie doszło do krwawych starć. Na ulice wyszli pracownicy stoczni oraz innych zakładów, a także zwykli mieszkańcy.

Demonstranci podpalili gmach Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Do manifestujących milicjanci i wojskowi otworzyli ogień. W starciach zginęło 16 osób, a ok. 100 zostało rannych.
- Uczyłem się w II LO, które znajduje się tuż obok dawnego Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Widziałem więc, tak jak dziesiątki tysięcy innych szczecinian, kłęby dymu oraz ogień wydobywające się z budowli, która uosabiała si
- Właśnie w 1970 roku narodzili się szczecinianie. Do tego momentu byli tutaj ludzie, którzy przyjechali z różnych części Polski i raczej identyfikowali się z miejscem, z którego się wywodzili niż z tym, gdzie mieszkali. Po tych wydarzeniach Grudnia '
- "Grudzień 1970 w Szczecinie" to historia ludzi niepokornych. To książka określająca, jacy byli i jacy są szczecinianie - dodał prezydent miasta Piotr Krzystek. - Kiedyś odwiedził mnie ambasador USA, który powiedział, że Szczecin jest podobny do dzikiego
Stanisław Skowron, przywódca jednego z komitetów strajkowych, które wówczas działały w Szczecinie, przypomniał, że wydarzenia Grudnia 1970 roku miały swoje konsekwencje, które każdy z uczestników protestów odczuwał przez wiele lat.
Inny z przywódców, Witold Soiński mówił, że organizatorzy i uczestnicy od początku byli przekonani, że racja jest po ich stronie.
Realizacja: Piotr Sawiński, Mateusz Żegliński, Krzysztof Kowalski [Radio Szczecin]

Zobacz także

2012-10-11, godz. 19:08 Dostał Nobla, w księgarniach szukać go ze świecą Książek Mo Yana, nie ma w szczecińskich księgarniach. Półki uginają się pod dotychczasowymi noblistami. » więcej 2012-10-11, godz. 16:41 Rusza Bałtyckie Biennale Sztuki To już dziewiąta edycja imprezy, która w tym roku odbywa się pod hasłem "Ciemna strona księżyca". » więcej 2012-10-11, godz. 11:57 Marek Kościkiewicz w Radio Cafe [WYWIAD] Lider zespołu De Mono, gitarzysta, wokalista, autor tekstów i kompozytor - Marek Kościkiewicz - był w czwartek gościem Radia Szczecin. » więcej 2012-10-09, godz. 15:34 Sukces szczecińskiej malarki [ZDJĘCIA] Szczecinianka Katarzyna Szeszycka została laureatką 24 Festiwalu Polskiego Malarstwa Współczesnego. » więcej 2012-10-09, godz. 14:24 Nagrodzony za Szczecin w poezji Profesor Edward Balcerzan otrzyma tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Szczecińskiego. » więcej 2012-10-09, godz. 12:49 Piotr Gąsowski w Radiu Szczecin [WYWIAD] Znany aktor teatralny, filmowy i telewizyjny oraz artysta kabaretowy - Piotr Gąsowski - był gościem wtorkowej audycji Radio Cafe. » więcej 2012-10-09, godz. 11:44 Jubileuszowa edycja. "Polskie malarstwo ma się dobrze" Blisko pół tysiąca artystów przysłało swoje prace na tegoroczny Festiwal Polskiego Malarstwa Współczesnego. Dzieła 96 z nich można od wtorku oglądać na jubileuszowej wystawie w szczecińskim Zamku Książąt Pomorskich. » więcej 2012-10-08, godz. 00:09 Serce Carla Loewego wróciło na swoje miejsce [ZDJĘCIA] Mszą świętą i nabożeństwem ekumenicznym pożegnano w niedzielę Carla Loewego. Odnalezione w lutym w filarze szczecińskiej katedry serce ewangelickiego kompozytora wróciło na swoje miejsce. » więcej 2012-10-06, godz. 13:54 Opera także dla najmłodszych [ZDJĘCIA] Koncerty muzyki poważnej połączone z prezentacją instrumentów oraz przedstawienia dla dzieci. Szczecińska Opera na Zamku rozpoczęła nowy cykl dla najmłodszych, czyli "Mini-Puccini". Na początek Czajkowski symfonicznie. » więcej 2012-10-05, godz. 17:02 Filharmonia rusza z nowym cyklem. "To absolutne klasyki" Utwory klasyczne, które stały się hitami popkultury usłyszymy w piątkowy wieczór w Filharmonii Szczecińskiej. To będzie pierwszy z czterech koncertów w cyklu "Klasyka wyzwolona". Na liście przebojów utwory m.in. Szymanowskiego… » więcej
550551552553554555556