Niecodzienne zaręczyny w szczecińskiej Operze na Zamku. Podczas piątkowej premiery "Napoju miłosnego" pan Mateusz wszedł na scenę i oświadczył się swojej wybrance - Paulinie.
Taką możliwość szczecinianin wylicytował w styczniu podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Za nietypowe zaręczyny zapłacił 150 złotych.
- Spodziewałem się, że będzie to znacznie droższe i raczej nie będzie mnie na to stać, ale chyba nie było zbyt wielu chętnych - żartuje Mateusz Maj.
Jego wybranka - Paulina Stelmach nie kryła zaskoczenia. - Nie wiedziałam co się dzieje. W Operze siedział koło mnie, w pewnym momencie zniknął i nagle pojawił się na scenie. Jeszcze mi się nogi trzęsą - mówiła tuż po zaręczynach.
- To był udany finał pięknej opery - zaznaczali widzowie.
"Napój miłosny" Gaetano Donizettiego przedstawia perypetie biednego Nemorino (w tej roli Sylwester Smulczyński), szaleńczo zakochanego w bogatej, dobrze wykształconej i pięknej Adinie (Joanna Tylkowska-Drożdż).
Całość reżyseruje Jitka Stokalska, a jedną z atrakcji spektaklu jest jedyna w Polsce replika Forda "T" z 1914 roku.
"Napój miłosny" na deskach Opery na Zamku w Szczecinie będzie można zobaczyć również w sobotę i niedzielę.
- Spodziewałem się, że będzie to znacznie droższe i raczej nie będzie mnie na to stać, ale chyba nie było zbyt wielu chętnych - żartuje Mateusz Maj.
Jego wybranka - Paulina Stelmach nie kryła zaskoczenia. - Nie wiedziałam co się dzieje. W Operze siedział koło mnie, w pewnym momencie zniknął i nagle pojawił się na scenie. Jeszcze mi się nogi trzęsą - mówiła tuż po zaręczynach.
- To był udany finał pięknej opery - zaznaczali widzowie.
"Napój miłosny" Gaetano Donizettiego przedstawia perypetie biednego Nemorino (w tej roli Sylwester Smulczyński), szaleńczo zakochanego w bogatej, dobrze wykształconej i pięknej Adinie (Joanna Tylkowska-Drożdż).
Całość reżyseruje Jitka Stokalska, a jedną z atrakcji spektaklu jest jedyna w Polsce replika Forda "T" z 1914 roku.
"Napój miłosny" na deskach Opery na Zamku w Szczecinie będzie można zobaczyć również w sobotę i niedzielę.
Zobacz także
2015-01-10, godz. 08:12
Małgorzata Walewska urzekła szczecińską publiczność
Mezzosopranistka Małgorzata Walewska wystąpiła w piątek w Szczecińskiej Filharmonii.
» więcej
2015-01-09, godz. 20:32
Choroby muzyków dziesiątkują tegoroczne koncerty Akustycznia
Kolejny koncert festiwalu Akustyczeń odwołany. W sobotę w szczecińskim klubie Rocker nie zagra Joanna Kondrat. Jest to kolejne - już trzecie - odwołane wydarzenie.
» więcej
2015-01-08, godz. 16:07
Filharmonia ma urodziny
Szczecińska Filharmonia obchodzi w czwartek 61. urodziny.
» więcej
2015-01-08, godz. 14:08
O trudnościach życia w kosmosie w Szczecińskim Inkubatorze Kultury
Uczta dla miłośników krótkich form w Szczecińskim Inkubatorze Kultury. O 19 rozpocznie się tak pokaz ośmiu krótkometrażowych filmów nominowanych w 2014 roku do prestiżowej nagrody BAFTA.
» więcej
2015-01-08, godz. 09:53
Fani mogą pomóc szczecińskim metalowcom w wydaniu nowej płyty
Zespół Quo Vadis zbiera pieniądze w internecie na nowy album. Przyłączyć może się każdy.
» więcej
2015-01-07, godz. 16:46
Pożegnanie Krzysztofa Krauze
Rodzina, przyjaciele, przedstawiciele świata filmu i instytucji kultury pożegnali w środę Krzysztofa Krauze. Reżyser został pochowany na cmentarzu w Kazimierzu Dolnym.
» więcej
2015-01-07, godz. 15:27
Pierwszy koncert w ramach festiwalu Akustyczneń
W środę w klubie Rocker o godzinie 19.00 wystąpi grupa Ułani Kapitalizmu. Wstęp na koncert jest wolny.
» więcej
2015-01-07, godz. 14:44
No Mercy, Kasia Nova i Mesajah gwiazdami finału WOŚP w Szczecinie
Zespół No Mercy ze Stanów Zjednoczonych, Kasia Nova i Mesajah - to oni zagrają podczas niedzielnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Szczecinie.
» więcej
2015-01-04, godz. 13:58
"Ida" znów z nagrodą. Tym razem za kreację Kuleszy
Amerykańskie Narodowe Stowarzyszenie Krytyków Filmowych przyznało Agacie Kuleszy drugie miejsce w kategorii "najlepsza aktorka drugoplanowa". To wyróżnienie za jej rolę w filmie "Ida" Pawła Pawlikowskiego.
» więcej
2015-01-02, godz. 19:48
Ida z kolejną nagrodą
Komisja konkursowa festiwalu "Capri Hollywood", który odbywa się we Włoszech, uznała film Pawła Pawlikowskiego za najlepszą produkcję nieanglojęzyczną.
» więcej