Jest już najnowszy "Szczeciner". To czwarty numer rocznika. "Szczeciner" to dwanaście artykułów dotyczących historii Szczecina i okolic naszego miasta.
To historie jeszcze nigdzie nieopisane np. legendy szczecińskie, wśród nich o Baszcie Siedmiu Płaszczy.
- Jest też rozwiązanie pewnej zagadki - mówi redaktor naczelny "Szczecinera" Paweł Knap. - To historia pocztówki czy zdjęcia pokazującego łódź podpisaną jako łódź wikińska, ewidentnie cumująca w Bramie Królewskiej. Wszyscy zastanawiali się, co ona tam w ogóle robiła. Jedna z naszych stałych współpracownic Małgorzata Wrzosek posiedziała trochę w Książnicy Pomorskiej i poszukała informacji na mikrofilmach w przedwojennej prasie niemieckiej i wyjaśniła historię.
Rocznik jest swoistym fenomenem wydawniczym, bo nie ma stałej redakcji i stałych współpracowników. - Nasze czasopismo istnieje na bazie szczecinian i tego, co przygotują do druku. Jesteśmy otwarci zarówno na profesjonalistów, jak i amatorów. Najczęściej kontaktują się z nami amatorzy - podkreśla Knap.
Jednym z autorów zdjęć czwartego „Szczecinera" jest też nasz kolega redakcyjny Łukasz Szełemej.
"Szczeciner" od przyszłego roku stanie się półrocznikiem. Jak zapowiada wydawca, w przyszłości - kwartalnikiem.
- Jest też rozwiązanie pewnej zagadki - mówi redaktor naczelny "Szczecinera" Paweł Knap. - To historia pocztówki czy zdjęcia pokazującego łódź podpisaną jako łódź wikińska, ewidentnie cumująca w Bramie Królewskiej. Wszyscy zastanawiali się, co ona tam w ogóle robiła. Jedna z naszych stałych współpracownic Małgorzata Wrzosek posiedziała trochę w Książnicy Pomorskiej i poszukała informacji na mikrofilmach w przedwojennej prasie niemieckiej i wyjaśniła historię.
Rocznik jest swoistym fenomenem wydawniczym, bo nie ma stałej redakcji i stałych współpracowników. - Nasze czasopismo istnieje na bazie szczecinian i tego, co przygotują do druku. Jesteśmy otwarci zarówno na profesjonalistów, jak i amatorów. Najczęściej kontaktują się z nami amatorzy - podkreśla Knap.
Jednym z autorów zdjęć czwartego „Szczecinera" jest też nasz kolega redakcyjny Łukasz Szełemej.
"Szczeciner" od przyszłego roku stanie się półrocznikiem. Jak zapowiada wydawca, w przyszłości - kwartalnikiem.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-09-10_1378791701.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-09-09_1378720711.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-09-08_1378652341.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-09-08_1378645932.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-09-07_1378547161.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-09-06_1378482251.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-09-06_1378474761.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-09-06_1378464821.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-09-05_1378382281.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-09-05_1378391791.jpg)