W poniedziałek muzeum Przełomy zostało otwarte. Pokazuje najważniejsze wydarzenia jakie miały miejsce po wojnie w naszym regionie.
Na otwarcie muzeum przyszedł Henryk Toczek - brat zamordowanego w grudniu 1970 roku Zygmunta Toczka. - Wróciłem do stoczni. Powiedziałem: rodzice, ja się zemszczę za śmierć brata. Nie popuszczę tego.
Swoich znajomych na zdjęciach szukał Andrzej Milczanowski, były działacz opozycji demokratycznej. - Widziałem Bałukę, Jurczyka, Radziewicza, mógłbym wymieniać dalej.
Dziesięć lat zabiegałam o utworzenie takiego muzeum - wspominała dziś Agnieszka Kuchcińska-Kurcz, twórczyni Przełomów.
- To jest lustro. W nim się mają szczecinianie odbić i zobaczyć jakie mieli niesamowite dzieje, jacy ludzie tu mieszkali. Pozbyć się wreszcie kompleksów, które trawią Szczecin od wielu lat. Na prawdę nie mamy się czego wstydzić - mówi Kuchcińska-Kurcz.
Oprócz eksponatów w muzeum są też prezentowane dzieła i instalacje najlepszych polskich artystów.
Zobacz także
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-04-02_145960325310.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-28_148830356610.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-28_148829447610.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-28_148831249620.jpeg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-27_148820613310.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-01-09_148394414110.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-02-26_148813270310.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-01-21_148502436810.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2015/2015-02-21_1424506171.jpg)