Koncertem we wrocławskim Narodowym Forum Muzyki zakończyła się w czwartek akcja „Pod prąd - ze Szczecina do Wrocławia".
Płynięcie pod prąd, oprócz podstawowego założenia projektu, ma też swoje drugie znaczenie - uważa wokalistka jazzowa Deborah Brown.
- Spowodowanie by jazz był atrakcyjny dla klasycznej publiczności to jak płynąć pod prąd. Kiedy po raz pierwszy usłyszą to na żywo, od razu im się spodoba i przyjdą na kolejny koncert - tłumaczy Deborah Brown.
Już po koncercie, saksofonista Sylwester Ostrowski przypominał, że łączenie jazzu z muzyką klasyczną nie jest nowym zjawiskiem.
- Najważniejsze jest, żeby wychodzić poza ramy i teoretycznie dwa inne światy ze sobą zestawiać. Dawać możliwość współpracy, bo to przede wszystkim rozwija - mówi Ostrowski.
W koncercie łączącym jazz i muzykę klasyczną wzięło udział ponad tysiąc melomanów.
Koncert kończący projekt „Pod prąd - ze Szczecina do Wrocławia" odbył się w sali Narodowego Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego we Wrocławiu. Z artystami jazzowymi na scenie wystąpiła też Wrocławska Orkiestra Kameralna Leopoldinum.
Płynięcie pod prąd, oprócz podstawowego założenia projektu, ma też swoje drugie znaczenie - uważa wokalistka jazzowa Deborah Brown.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-21_146381286910.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-21_146379003310.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/336139/2016-04-05_1459892320121.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-20_146369806210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-19_146367646010.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/334988/2016-03-08_145747487925.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-16_146342611610.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-16_146337298110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-15_146329380510.jpg)