Opowieści o odkrywaniu meksykańskich jaskiń zainaugurowały 11. Gryfiński Festiwal Miejsc i Podróży "Włóczykij".
W Gryfińskim Domu Kultury odbyło się spotkanie z grotołazką Katarzyną Biernacką. Na swoim koncie ma odkrycie i eksplorację jaskini J2 na południu Meksyku. Jej udokumentowane korytarze maja około 13 kilometrów długości, a głębokość wynosi ponad 1200 metrów.
Biernacka najdłużej w jaskini była łącznie przez dziewięć dni. Jak mówi, takie oderwanie od codzienności traktuje jako odpoczynek.
- Nikt wokół nie hałasuje, nie ma samochodów, to się dobrze śpi. Tam człowiek ma proste życie. Trzeba wstać, założyć mokre skarpetki, zrobić śniadanie, podziałać. Życie jest prostsze i jest to bardzo relaksujące - mówi Katarzyna Biernacka.
Po spotkaniu można było skosztować potraw z innego kontynentu. Zaserwowano chińsko-wietnamskie specjały - tradycyjne dla obchodów Nowego Roku. Wśród nich znalazły się m.in. podawane z sosem sojowym pierożki wonton z nadzieniem krewetkowym czy kuleczki Yuan-Xiao z czarnym sezamem w imbirowym syropie.
- Ta kuleczka, jedząc ją całe moje ciało zaczęło się poruszać. Nie widziałem o co chodzi. Po plecach jakby coś chodziło. - Niektóre potrawy są specyficzne w smaku, aczkolwiek całkiem smaczne - mówiły osoby, które spróbowały azjatyckiej kuchni.
Tegoroczny "Włóczykij" to ponad stu prelegentów i ponad setka wydarzeń. Festiwal potrwa do 5 marca.
Biernacka najdłużej w jaskini była łącznie przez dziewięć dni. Jak mówi, takie oderwanie od codzienności traktuje jako odpoczynek.
- Nikt wokół nie hałasuje, nie ma samochodów, to się dobrze śpi. Tam człowiek ma proste życie. Trzeba wstać, założyć mokre skarpetki, zrobić śniadanie, podziałać. Życie jest prostsze i jest to bardzo relaksujące - mówi Katarzyna Biernacka.
Po spotkaniu można było skosztować potraw z innego kontynentu. Zaserwowano chińsko-wietnamskie specjały - tradycyjne dla obchodów Nowego Roku. Wśród nich znalazły się m.in. podawane z sosem sojowym pierożki wonton z nadzieniem krewetkowym czy kuleczki Yuan-Xiao z czarnym sezamem w imbirowym syropie.
- Ta kuleczka, jedząc ją całe moje ciało zaczęło się poruszać. Nie widziałem o co chodzi. Po plecach jakby coś chodziło. - Niektóre potrawy są specyficzne w smaku, aczkolwiek całkiem smaczne - mówiły osoby, które spróbowały azjatyckiej kuchni.
Tegoroczny "Włóczykij" to ponad stu prelegentów i ponad setka wydarzeń. Festiwal potrwa do 5 marca.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-15_146329380510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-14_146325083210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-14_146324000110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-14_146320243210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-13_146314936910.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-11_146299316920.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-10_146291210910.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-10_146290468710.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-08_146270804210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-05-07_146264634310.jpg)