Dyrektor Zespołu Szkół Plastycznych im. Władysława Hasiora w Koszalinie Marzena Jermak liczy na to, że po ukończeniu "plastyka" nie wszyscy wyjadą z miasta.

- Niekoniecznie wszyscy pójdą na studia. Część może zostanie w Koszalinie. A jak pójdą na studia, to być może wybiorą nie tylko Szczecin, ale może także Politechnikę Koszalińską i np. wzornictwo - mówiła Jermak.

Ci, którzy jednak zdecydują się studiować na szczecińskiej Akademii Sztuki nie muszą wcale pracować później stricte jako artysta - przekonywał rektor uczelni prof. Dariusz Dyczewski. Jak mówi, absolwenci na pewno poradzą sobie na rynku pracy w inny sposób.

- Nie każdy z nich będzie artystą, ale będą świetnymi nauczycielami, pedagogami, animatorami muzyki czy sztuk plastycznych w okolicznych domach kultury. Nie tylko w Szczecinie, ale w województwie - mówił Dyczewski.

Zdaniem dyrektora Filharmonii Koszalińskiej Roberta Wasilewskiego na artystycznym rynku pracy wciąż są pola, które należy zagospodarować zacieśniając współpracę między uczelniami a instytucjami kultury.

- Podam przykład. Jeżeli ogłaszam przesłuchanie na skrzypka, nawet do Koszalina, to się potrafi zgłosić 13-14 osób. Natomiast jeśli zgłaszam na waltornię czy fagot, to mam wielki problem - mówił Wasilewski.

Zamkowe Forum Kultury to cykl debat w zamkowej sali Anny Jagiellonki. Prowadzą je dziennikarze Radia Szczecin - Konrad Wojtyła i Małgorzata Frymus. Kolejna dyskusja 6 czerwca. Będzie dotyczyć tego czy Szczecin jest zagłębiem filmowym.