To za sprawą dwóch artystów Andreasa Menharda i Artura Rozena. Ich prace zaanektowały niemal całą powierzchnię stołówki.
Ze sceny spływa wielki, czerwony, abstrakcyjny obraz Menharda, a nad nim zwisa biała kartka. Dookoła wielkie abstrakcje, w których dominuje czerń i błękit. Artur Rozen pokazuje swoje wideo i obiekty.
To w tym budynku w sierpniu 1980 roku szczecińska Solidarność podpisała tzw. małe porozumienia sierpniowe. To dla nas ważne miejsce - mówi Artur Rozen.
- Chociaż nie byliśmy zdeterminowani żeby odwoływać się aż tak mocno do wydarzeń sierpniowych, natomiast trudno uciec od tego kontekstu. Dlatego prace Andreasa bardziej sondują przeszłość, a moje bardziej związane z teraźniejszością - mówi Rozen.
Prace Andreasa Menharda powstawały w ciągu ostatniego roku. To była ciężka praca - mówi o swojej abstrakcji autor.
- Chyba nigdy w życiu nie udało mi się namalować obrazu tak szczerze, z takim przekonaniem, a jednocześnie chyba nawet z bólem - mówi Menhard.
Wystawa-instalacja wzbudziła także emocje wśród widzów. - Miejsce z historią na wystawę myślę, że też z historią, może dopiero otwartą, bo twórca bardzo oryginalny, szokujący.
Ekspozycja w stołówce stoczniowej dostępna będzie - po umówieniu się z artystą - do końca tygodnia. Powstanie z niej wideo z komentarzami samych twórców.
To w tym budynku w sierpniu 1980 roku szczecińska Solidarność podpisała tzw. małe porozumienia sierpniowe. To dla nas ważne miejsce - mówi Artur Rozen.
- Chociaż nie byliśmy zdeterminowani żeby odwoływać się aż tak mocno do wydarzeń sierpniowych, natomiast trudno uciec od tego kontekstu. Dlatego prace Andreasa bardziej sondują przeszłość, a moje bardziej związane z teraźniejszością - mówi Rozen.
Prace Andreasa Menharda powstawały w ciągu ostatniego roku. To była ciężka praca - mówi o swojej abstrakcji autor.
- Chyba nigdy w życiu nie udało mi się namalować obrazu tak szczerze, z takim przekonaniem, a jednocześnie chyba nawet z bólem - mówi Menhard.
Wystawa-instalacja wzbudziła także emocje wśród widzów. - Miejsce z historią na wystawę myślę, że też z historią, może dopiero otwartą, bo twórca bardzo oryginalny, szokujący.
Ekspozycja w stołówce stoczniowej dostępna będzie - po umówieniu się z artystą - do końca tygodnia. Powstanie z niej wideo z komentarzami samych twórców.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-06-22_146659870110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-06-21_146651031410.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-06-21_146652890110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-06-18_146627904510.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2015/2015-08-24_1440417561.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-06-17_1466125197_374386.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-06-16_146615198610.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-06-16_146608154010.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-06-15_146602236410.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-06-15_146596832610.jpg)