"Magia Marzeń" - pod takim hasłem odbył się koncert w szczecińskiej Filharmonii. Zorganizowała go Fundacja "Mam Marzenie".
Wzięli w nim udział Wojtek Pilchowski Band oraz szczecinianin Michał Grobelny z zespołem. Podczas przerwy przeprowadzono licytację darów przekazanych Fundacji, wśród których znalazła się między innymi koszulka piłkarza Kamila Grosickiego oraz trening z kajakarzem Aleksandrem Dobą.
Na widowni oprócz marzących dzieci i ich rodziców zasiedli przyjaciele Fundacji.
Koszulkę i trening wylicytowano po ponad tysiąc złotych. - To udana licytacja - mówi Justyna Biga z "Mam Marzenie". - Mieliśmy cztery nasze licytacje, a pan Olek Doba nas zaskoczył, bo dołożył dwa swoje produkty i szybko licząc udało się zebrać ponad 5 tysięcy złotych. Cieszymy się, że było takie zainteresowanie i że ludzie chętnie nas wsparli. Tak kwota pomoże nam spełnić dużo marzeń dziecięcych.
A jest ich naprawdę wiele: 7-letnia Oliwia zaczęła już realizować swoje marzenie. - To jazda konno. Nauczyć się jeździć. Uwielbiała to i uwielbia - mówi jej mama Maria.
12-letnia Weronika chce być sławna. - Moim marzeniem jest wystąpić w sławnym serialu, ze sławnymi osobami, żeby była wielka publiczność - marzy Weronika.
I wcale jej w tym nie przeszkodzi ani wózek, ani słabe kości.
Na widowni oprócz marzących dzieci i ich rodziców zasiedli przyjaciele Fundacji.
Koszulkę i trening wylicytowano po ponad tysiąc złotych. - To udana licytacja - mówi Justyna Biga z "Mam Marzenie". - Mieliśmy cztery nasze licytacje, a pan Olek Doba nas zaskoczył, bo dołożył dwa swoje produkty i szybko licząc udało się zebrać ponad 5 tysięcy złotych. Cieszymy się, że było takie zainteresowanie i że ludzie chętnie nas wsparli. Tak kwota pomoże nam spełnić dużo marzeń dziecięcych.
A jest ich naprawdę wiele: 7-letnia Oliwia zaczęła już realizować swoje marzenie. - To jazda konno. Nauczyć się jeździć. Uwielbiała to i uwielbia - mówi jej mama Maria.
12-letnia Weronika chce być sławna. - Moim marzeniem jest wystąpić w sławnym serialu, ze sławnymi osobami, żeby była wielka publiczność - marzy Weronika.
I wcale jej w tym nie przeszkodzi ani wózek, ani słabe kości.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-18_148740270710.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-16_148722377510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-15_148717035110.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/338786/2016-06-10_146554816629.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-10_148675611410.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2015/2015-12-04_1449252761.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-12_148694000810.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-01-09_148394414110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-12_148689469710.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2015/2015-02-14_1423948291.jpg)