Najnowszy film szczecińskiego reżysera Pawła Kulika "Moja siostra" poświęcony jest depresji. W środę w kinie Zamek odbyła się premiera tego fabularyzowanego dokumentu.
Film opowiada historię dwóch sióstr. Starsza z nich Anna jest wrażliwa i spokojna, jednak wycofana; powoli zamyka się w sobie. Przestaje wychodzić z domu, całymi dniami śpi, nie je. Popada w depresję. Młodsza stara się jej pomóc, choć z dnia na dzień staje się to trudniejsze.
Czy depresję można przezwyciężyć? - Na to pytanie nie odpowiada film, ale opowiada, co dzieje się z człowiekiem, który zaczyna chorować - mówi prof. n. med. Jerzy Samochowiec. - Film pokazuje jedną ważną rzecz. Co się dzieje z tymi ludźmi, zanim trafią do szpitala bądź w gorszym wypadku zrobią sobie coś złego. Wstęp do tego, jak radzić sobie z taką osobą.
- To ważny film - podkreśla Maria Kapuścińska ze Stowarzyszenia Więź, które zajmuje się osobami chorymi psychicznie. - Było tu wielu naszych członków i myślę, że im to przybliżyło obraz depresji i też może swoich własnych problemów. Mogli pewnie lepiej zrozumieć to, co się z nimi dzieje.
W rolach głównych wystąpiły Bibianna Chimiak - aktorka Teatru Kana i tancerka Eliza Hołubowska.
- Bardzo się stresowałam, bo to mój debiut. Ja opowiadam ciałem, ale na takich minimalach, jak trzeba zastosować w filmie, nigdy nie pracowałam. To było mega wyzwanie dla mnie - powiedziała Hołubowska.
Najbliższy pokaz filmu w Gryfinie w styczniu.
Paweł Kulik zajmuje się od lat dokumentem. Zrealizował kilkanaście filmów poświęconych twórcom Zachodniopomorskiego czy stosunkom polsko-niemieckim. "Moja siostra" jest jego pierwszym fabularyzowanym dokumentem.
Czy depresję można przezwyciężyć? - Na to pytanie nie odpowiada film, ale opowiada, co dzieje się z człowiekiem, który zaczyna chorować - mówi prof. n. med. Jerzy Samochowiec. - Film pokazuje jedną ważną rzecz. Co się dzieje z tymi ludźmi, zanim trafią do szpitala bądź w gorszym wypadku zrobią sobie coś złego. Wstęp do tego, jak radzić sobie z taką osobą.
- To ważny film - podkreśla Maria Kapuścińska ze Stowarzyszenia Więź, które zajmuje się osobami chorymi psychicznie. - Było tu wielu naszych członków i myślę, że im to przybliżyło obraz depresji i też może swoich własnych problemów. Mogli pewnie lepiej zrozumieć to, co się z nimi dzieje.
W rolach głównych wystąpiły Bibianna Chimiak - aktorka Teatru Kana i tancerka Eliza Hołubowska.
- Bardzo się stresowałam, bo to mój debiut. Ja opowiadam ciałem, ale na takich minimalach, jak trzeba zastosować w filmie, nigdy nie pracowałam. To było mega wyzwanie dla mnie - powiedziała Hołubowska.
Najbliższy pokaz filmu w Gryfinie w styczniu.
Paweł Kulik zajmuje się od lat dokumentem. Zrealizował kilkanaście filmów poświęconych twórcom Zachodniopomorskiego czy stosunkom polsko-niemieckim. "Moja siostra" jest jego pierwszym fabularyzowanym dokumentem.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-03-22_152174303910.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-07-03_149909253810.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-03-21_152163152313.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-03-21_152164863310.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-03-20_152152947920.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-03-19_152145325510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-03-18_152139360413.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-03-17_152129975410.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-03-17_152129732910.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-03-16_152122064210.jpg)