W wieku 83 lat zmarł Wojciech Pokora. Jeden z najwybitniejszych i najpopularniejszych polskich aktorów komediowych. Wykładowca warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej.
Po raz pierwszy przed kamerami wystąpił w 1953 r. w filmie "Przygoda na Mariensztacie", ale pierwszą "prawdziwą" rolę zagrał dopiero w 1960 r. w komedii "Mąż swojej żony".
Krystyna Janda wspominała współpracę aktora z Fundacją Krystyny Jandy na Rzecz Kultury. - Wojciech Pokora od kilku lat grał w warszawskim Och-Teatrze w spektaklach: "Trzeba zabić starszą panią" i "Zemsta". "Uczył nas wszystkich wszystkiego: jak być aktorem, człowiekiem, jak być zadowolonym z życia" - podkreślała Krystyna Janda.
Aktor Artur Barciś mówił, że Wojciech Pokora był dla niego wzorem aktora. - Był mistrzem, dla którego komedia nie była wygłupianiem się, a poważną sprawą. Mówił, że zawsze kiedy stał na scenie obok Wojciecha Pokory, to odczuwał wzruszenie, zaszczyt, że gra z tak wybitnym aktorem. Aktor podkreślił, że to, co wyróżniało Wojciecha Pokorę to niezwykła skromność, rodzaj dystansu do samego siebie, świata oraz do postaci, które grał. Miał bardzo profesjonalne podejście do zawodu, partnerów, zawsze tekst umiał pierwszy na pamięć - dodał Artur Barciś.
Wojciech Pokora był ulubionym aktorem Stanisława Barei, zagrał między innymi w filmach: "Nie ma róży bez ognia", "Brunet wieczorową porą", "Miś", "Alternatywy 4".
Ukończył Technikum Budowy Silników Samolotowych i przez kilka lat pracował w FSO. W 1958 r. ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. W tym samym roku dołączył do zespołu stołecznego Teatru Dramatycznego. W Dramatycznym Pokora grał przez 26 lat. W latach 1984-1990 występował w Teatrze Nowym w Warszawie, a w latach 1990-2001 był aktorem warszawskiego Teatru Kwadrat.
Krystyna Janda wspominała współpracę aktora z Fundacją Krystyny Jandy na Rzecz Kultury. - Wojciech Pokora od kilku lat grał w warszawskim Och-Teatrze w spektaklach: "Trzeba zabić starszą panią" i "Zemsta". "Uczył nas wszystkich wszystkiego: jak być aktorem, człowiekiem, jak być zadowolonym z życia" - podkreślała Krystyna Janda.
Aktor Artur Barciś mówił, że Wojciech Pokora był dla niego wzorem aktora. - Był mistrzem, dla którego komedia nie była wygłupianiem się, a poważną sprawą. Mówił, że zawsze kiedy stał na scenie obok Wojciecha Pokory, to odczuwał wzruszenie, zaszczyt, że gra z tak wybitnym aktorem. Aktor podkreślił, że to, co wyróżniało Wojciecha Pokorę to niezwykła skromność, rodzaj dystansu do samego siebie, świata oraz do postaci, które grał. Miał bardzo profesjonalne podejście do zawodu, partnerów, zawsze tekst umiał pierwszy na pamięć - dodał Artur Barciś.
Wojciech Pokora był ulubionym aktorem Stanisława Barei, zagrał między innymi w filmach: "Nie ma róży bez ognia", "Brunet wieczorową porą", "Miś", "Alternatywy 4".
Ukończył Technikum Budowy Silników Samolotowych i przez kilka lat pracował w FSO. W 1958 r. ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. W tym samym roku dołączył do zespołu stołecznego Teatru Dramatycznego. W Dramatycznym Pokora grał przez 26 lat. W latach 1984-1990 występował w Teatrze Nowym w Warszawie, a w latach 1990-2001 był aktorem warszawskiego Teatru Kwadrat.
Zobacz także
2021-06-05, godz. 13:11
"Murzynek B." na deskach Teatru Współczesnego [ZDJĘCIA]
Książka "Murzynek B." Artura Daniela Liskowackiego przeniesiona na deski Teatru Współczesnego w Szczecinie.
» więcej
2021-06-05, godz. 12:00
Mistrzowski koncert z Krzysztofem Herdzinem i „Motion Trio”
W złotej sali Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza zabrzmi muzyka światowej sławy zespołu akordeonowego „Motion Trio”.
» więcej
2021-06-03, godz. 13:15
Odświeżona "Lalka" na deskach Teatru Współczesnego [ZDJĘCIA]
Dobrze znana historia miłości Stanisława Wokulskiego i Izabeli Łęckiej w zupełnie nowej odsłonie. Teatr Współczesny zaprasza na premierę "Lalki" Bolesława Prusa w reżyserii Piotra Ratajczaka.
» więcej
2021-05-30, godz. 09:57
Spektakl dla dzieci, ale zwłaszcza dla dorosłych. Po premierze w Pleciudze
"Matylda mierzy wysoko" miała w sobotę swoją premierę na deskach Teatru Lalek "Pleciuga" w Szczecinie.
» więcej
2021-05-30, godz. 08:26
Muzyka różnych epok w sali kameralnej Filharmonii
Muzyka różnych epok, od renesansu do współczesności zabrzmi w niedzielę w sali kameralnej Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza. Wystąpi doskonale znany zespół „Szczecin Brass Quintet”.
» więcej
2021-05-28, godz. 20:30
Uczniowie szczecińskiego plastyka "pokonali Covid-19" [ZDJĘCIA]
Mimo różnych utrudnień spowodowanych pandemią, uczniowie czwartych klas Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych wykonali prace dyplomowe.
» więcej
2021-05-28, godz. 15:20
Muzyka Coplanda i Jenkinsa w Filharmonii
Muzyka z filmów „Nasze miasto”, „Gra o tron”, czy „Blask na wschodzie” Aarona Coplanda, zabrzmi w piątek w złotej sali w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza. Jego dzieła wykonają szczecińscy symfonicy pod dyrekcją norweskiego…
» więcej
2021-05-27, godz. 15:09
Wieczór z miłosnymi pieśniami w Filharmonii
Przedwojenne pieśni w jidysz zabrzmią w czwartek w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. W złotej sali wystąpi Ola Bilińska - wokalistka, autorka tekstów i muzyki oraz tłumaczka poezji polskiej na język angielski.
» więcej
2021-05-26, godz. 23:53
Zespół ETA zagrał na scenie Radia Szczecin... [WIDEO, ZDJĘCIA]
Premiera odbyła się w audycji "Schody do nieba".
» więcej
2021-05-25, godz. 19:32
Zapraszamy na drugą dawkę... [WIDEO, ZDJĘCIA]
Preparatu o nazwie ETA.
» więcej