W bogatym programie zaplanowano cykl warsztatów dla dzieci i dorosłych. Będzie m.in. tworzenie motanki, czyli lalki dobrych życzeń, wytwarzanie pachnideł, malowanie obrazów techniką roślinną i nauka strzelania z łuku. Zaplanowano też pokazy tańca brzucha, degustację tradycyjnej kuchni słowiańskiej oraz koncerty dobrej muzyki, a dla biegaczy ekstremalny bieg na przetrwanie i szybkość.

Festiwal to też niepowtarzalna okazja do odwiedzenia dawnego pałacu von Raminów, późniejszej siedziby Straży Granicznej, który leży na obrzeżach ptasiego raju, czyli Rezerwatu Przyrody Świdwie.

Będzie się działo bardzo dużo - mówi Marzena Zimnicka, jedna z pomysłodawczyń Festiwalu Peruna.

- Niespotykanie dużo. Mamy bardzo bogaty program kulturalny. Mamy Wiedźminów, strzygi, utopce, doskonałą kuchnię polową, będziemy robić pokazy kulinarne. Będziemy koncertować, zagra u nas Żywiołak, Żmij i Karolina Skrzyńska - mówi Zimnicka.

Cały festiwal jest też po to, by przepiękny pałac i park w Stolcu do nas powrócił - mówi Daniel Zimnicki.

- Pałac będzie udostępniony. Częściowo będzie w formie takiego pałacu grozy. Będzie też fajna wystawa mrocznych fotografii i rysunków. Będzie fajna atmosfera - mówi Zimnicki.

A także horror roomy. Łączymy fantasy z rodzimymi baśniami - mówi dalej pani Marzena Zimnicka.

- Mamy i RPG, elementy LARP-ów, ulubionych przez młodzież. Ale mamy też klimat naszej rodzimej słowiańskiej baśni i zabobonów, starej folkowej pieśni - mówi Zimnicka.

Szczegółowy program na stronie internetowej festiwalu.