Publiczność mogła usłyszeć między innymi piosenki z musicali takich jak "Moulin Rouge" czy "Upiór w Operze". W repertuarze znalazły się też przeboje dwudziestolecia międzywojennego, na przykład Naoto Kaihō zaśpiewał po polsku "Tango Milonga".

- Bardzo nam się podobało. Byliśmy też zaskoczeni. Tenor z Japonii fajnie śpiewał. Było super - oceniali mieszkańcy, którzy przyszli na koncert.

Kaihō przyznał po występie, że cieszy się ze spotkania z polską publicznością. - Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z Baltic Neopolis Orchestra. Świetnie tu być i móc zaśpiewać. Bardzo się cieszę, że tutaj przyjechałem - dodał tenor.

Baltic Neopolis Festival odbył się po raz czwarty. W programie było blisko 20 wydarzeń: koncertów i warsztatów. - Każdy projekt był inny. Byliśmy przejęci każdym tygodniem z nowym artystą. Każdy projekt przynosił też wiele nowych emocji. To pozwalało nam na nowo zbierać się i pracować nad kolejnymi projektami - podsumowała prezes BNO Emilia Goch Salvador.

Teraz zespół wyjeżdża na odpoczynek. Na kolejne koncerty zaprasza we wrześniu.