W Warszawie odbył się premierowy pokaz filmu "Dywizjon 303. Historia prawdziwa". Film w reżyserii Denisa Delicia, który powstał na podstawie kultowej książki Arkadego Fiedlera ukazuje losy polskich pilotów, którzy początkowo niedoceniani i wyśmiewani, stają się legendą.
W ramach Królewskich Sił Powietrznych Wielkiej Brytanii (RAF) stworzyli elitarną jednostkę - która nie miała sobie równych.
Reżyser Denis Delić wyjaśniał, że zrobił ten film, by ukazać niezwykłych bohaterów. Twórca wyjaśnia, że polscy piloci byli niezwykli ze względu na doskonałe wyszkolenie, upór i wielką chęć walki. Potrafili pokonać ogromną odległość, by dotrzeć do Anglii gdzie nie czekały na nich kwiaty i "gorąca herbata" ale raczej sprzeciw i brak wiary w ich umiejętności. - Polscy piloci są przekorni, są indywidualistami i doskonałymi żołnierzami - mówił reżyser.
Piotr Adamczyk wcielił się w postać dowódcy Dywizjonu Witolda Urbanowicza. Aktor podkreśla, że udział w tym filmie był wielką przygodą, ale też miał świadomość odpowiedzialności, ponieważ z kolegami musiał się zmierzyć z mitem lotników Dywizjonu 303. Piotr Adamczyk podkreślił, że po obejrzeniu tego filmu podobnie jak po przeczytaniu książki Arkadego Fiedlera powinna widzów wypełniać duma.
Antoni Królikowski który wcielił się w rolę pilota Witolda "Tolo" Łokuciewskiego, podkreśla, że film o Dywizjonie 303 jest szczególnie ważny w kontekście setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Aktor zauważa, że od dawna nie było filmu o historycznym sukcesie z którego możemy być dumni, i możemy się nim chwalić przed całym światem, a 303 "bez wątpienia jest takim tematem". Aktor podkreśla, że bardzo dobrze, że w setną rocznicę odzyskania niepodległości udało się przypomnieć bohaterów z Dywizjonu, opowiedzieć o ich przyjaźni, walce i poświęceniu.
Na ekranie zobaczymy także między innymi Macieja Zakościelnego, który wcielił się w postać jednego z najskuteczniejszych pilotów dywizjonu Jana Zumbacha oraz Krzysztofa Kwiatkowskiego, który zagrał Mirosława "Ox" Fericia, kronikarza polskiego dywizjonu.
Dywizjon 303 był najskuteczniejszym oddziałem powietrznym w trakcie bitwy o Anglię. Polskim pilotom przypisuje się zestrzelenie ponad 120 niemieckich samolotów - to wynik, jakiego nie udało się osiągnąć żadnemu innemu powietrznemu dywizjonowi.
Jest to drugi film o Dywizjonie 303, jaki pojawił się w kinach. Od kilku dniu można też oglądać film o losach polskich pilotów walczących w bitwie o Anglię w reżyserii Brytyjczyka Davida Blaira.
Reżyser Denis Delić wyjaśniał, że zrobił ten film, by ukazać niezwykłych bohaterów. Twórca wyjaśnia, że polscy piloci byli niezwykli ze względu na doskonałe wyszkolenie, upór i wielką chęć walki. Potrafili pokonać ogromną odległość, by dotrzeć do Anglii gdzie nie czekały na nich kwiaty i "gorąca herbata" ale raczej sprzeciw i brak wiary w ich umiejętności. - Polscy piloci są przekorni, są indywidualistami i doskonałymi żołnierzami - mówił reżyser.
Piotr Adamczyk wcielił się w postać dowódcy Dywizjonu Witolda Urbanowicza. Aktor podkreśla, że udział w tym filmie był wielką przygodą, ale też miał świadomość odpowiedzialności, ponieważ z kolegami musiał się zmierzyć z mitem lotników Dywizjonu 303. Piotr Adamczyk podkreślił, że po obejrzeniu tego filmu podobnie jak po przeczytaniu książki Arkadego Fiedlera powinna widzów wypełniać duma.
Antoni Królikowski który wcielił się w rolę pilota Witolda "Tolo" Łokuciewskiego, podkreśla, że film o Dywizjonie 303 jest szczególnie ważny w kontekście setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Aktor zauważa, że od dawna nie było filmu o historycznym sukcesie z którego możemy być dumni, i możemy się nim chwalić przed całym światem, a 303 "bez wątpienia jest takim tematem". Aktor podkreśla, że bardzo dobrze, że w setną rocznicę odzyskania niepodległości udało się przypomnieć bohaterów z Dywizjonu, opowiedzieć o ich przyjaźni, walce i poświęceniu.
Na ekranie zobaczymy także między innymi Macieja Zakościelnego, który wcielił się w postać jednego z najskuteczniejszych pilotów dywizjonu Jana Zumbacha oraz Krzysztofa Kwiatkowskiego, który zagrał Mirosława "Ox" Fericia, kronikarza polskiego dywizjonu.
Dywizjon 303 był najskuteczniejszym oddziałem powietrznym w trakcie bitwy o Anglię. Polskim pilotom przypisuje się zestrzelenie ponad 120 niemieckich samolotów - to wynik, jakiego nie udało się osiągnąć żadnemu innemu powietrznemu dywizjonowi.
Jest to drugi film o Dywizjonie 303, jaki pojawił się w kinach. Od kilku dniu można też oglądać film o losach polskich pilotów walczących w bitwie o Anglię w reżyserii Brytyjczyka Davida Blaira.
Zobacz także
2019-03-13, godz. 13:50
Nie żyje Zofia Czerwińska
O śmierci aktorki poinformował Teatr Syrena, z którym była związana ponad 20 lat.
» więcej
2019-03-12, godz. 21:45
Premiera przyrodniczego projektu muzycznego Świdwie Sanctus
Rezerwat przyrody Świdwie doczekał się własnego utworu muzycznego.
» więcej
2019-03-12, godz. 18:55
SEFF zmienia nazwę. Teraz będzie światowo
Znana impreza poświęcona temu, co w kinie dokumentalnym piszczy, zmieniła nazwę. Szczecin European Film Festival nie jest już „europejski”, tylko „światowy” - to po prostu Szczecin Film Festival.
» więcej
2019-03-12, godz. 14:15
Wystawa "Na ratunek artystom" w Centrum Handlowym Galaxy [WIDEO, ZDJĘCIA]
Są namalowane w różnych technikach i formatach. Łączy je to, że stworzyli je młodzi ludzie. To prace w ramach wystawy "Na ratunek artystom", którą można oglądać w Centrum Handlowym Galaxy.
» więcej
2019-03-12, godz. 14:12
20 lat temu powstał zespół muzyki dawnej Consorcium Sedinum
Dokładnie 20 lat temu w Szczecinie powstał zespół muzyki dawnej Consorcium Sedinum. Stworzyła go i prowadzi do dziś klawesynistka, prezeska Fundacji Akademia Muzyki Dawnej, Urszula Stawicka.
» więcej
2019-03-11, godz. 09:26
Uroczysta premiera filmu o Janie Nowaku-Jeziorańskim
W poniedziałek wieczorem w Teatrze Wielkim w Warszawie odbędzie się uroczysta premiera najnowszego filmu Władysława Pasikowskiego pod tytułem "Kurier". Jest to sensacyjna historia szpiegowska, inspirowana sekretną misją Jana Nowaka-Jeziorańskiego…
» więcej
2019-03-10, godz. 09:04
Trzecia interpretacja "Pajaców" na scenie szczecińskiej Opery
Owacje na stojąco, wzruszenie i śmiech. Wszystko to na sobotniej premierze "Pajaców" Ruggero Leoncavallo i "Gianni Schicchi" Giacomo Puccini'ego na scenie Opery na Zamku w Szczecinie.
» więcej
2019-03-09, godz. 19:19
Miłość, zdrada i spadek, czyli wieczór w Operze na Zamku
Premiera dwóch ponadgodzinnych oper "Pajaców" Rugiero Leoncavallo i "Gianni Schicchi" Giacomo Pucciniego w sobotę na scenie szczecińskiej Opery na Zamku.
» więcej
2019-03-09, godz. 18:33
Prapremiera we Współczesnym - "Lepsze lasy" po raz pierwszy w Polsce
"Lepsze lasy" niemieckiego autora Martina Baltscheita już w sobotę wieczorem: po raz pierwszy w Polsce, na scenie Malarnia w Teatrze Współczesnym w Szczecinie.
» więcej
2019-03-09, godz. 12:56
Milion koron na wystawę dla mieszkańców... lasu
Niecodzienny projekt zamierza zrealizować para szwedzkich artystów. Wspólnie z innymi, chcą tworzyć sztukę nie dla ludzi, ale dla leśnej flory i fauny. Na ten cel uzyskali od rządu sporą dotację.
» więcej