Damian Nenow tłumaczy, że jest to film ukazujący zarówno postać reportera, jak i grozę wojny. Bohaterem historii - wyjaśnia reżyser - "jest Ryszard Kapuściński, z którym podróżujemy w okrutny świat wojny, bez niego nie zobaczylibyśmy tej wojny, nie mielibyśmy szans spróbować jej zrozumieć".

Reżyser wyjaśnia, że film ma formę hybrydową, jest to animacja połączona z wywiadami ze świadkami wojny i pobytu w Angoli Ryszarda Kapuścińskiego. Jest to - tłumaczy Damian Nenow - połączenie faktów, czyli relacji świadków, z animacją, która ukazuje tamtą brutalną i tragiczną rzeczywistość.

Ryszardowi Kapuścińskiemu głosu użyczył Marcin Dorociński. Aktor podkreśla, że w tym filmie zobaczymy niezwykłego reportera, ale i człowieka. Najbardziej ujmujące w twórczości Ryszarda Kapuścińskiego - tłumaczy Marcin Dorociński - jest jego spojrzenie na świat, niesamowita siła, która ciągnęła go w różne miejsca świata, w rejony ogarnięte wojną, gdzie waliły się mocarstwa, a on "przyglądał się prostym ludziom, walczącym, rewolucjonistom i opowiadał o nich w bardzo poetycki, a zarazem prosty i piękny sposób".

Film "Jeszcze dzień życia" znalazł się w Konkursie Inne Spojrzenie festiwalu w Gdyni.

We wtorek widzowie festiwalu będą mogli zobaczyć jeszcze filmy startujące w Konkursie Głównym, które walczą o Złote Lwy, między innymi "Ułaskawienie" w reżyserii Jana Jakuba Kolskiego. Jest to historia o rodzicach żołnierza, opowiadana z perspektywy ich siedemnastoletniego wnuka Janka, która wpisuje się w dramatyczne wydarzenia w powojennej Polsce.