Jest ona znana przede wszystkim z interpretacji dzieł na historycznych instrumentach - mówi Jan Tomasz Adamus, dyrygent oraz dyrektor naczelny i artystyczny orkiestry.

- Gramy na historycznych instrumentach w stroju minimalnie niższym niż ten, którego się dzisiaj używa. Te instrumenty są z połowy dziewiętnastego wieku, tak więc cieszymy się, że tego rodzaju repertuar można pokazać w nowych kolorach - powiedział Adamus.

Licznie zgromadzona publiczność gromkimi brawami nagrodziła artystów piątkowego koncertu, w szczególności mezzosopranistkę Natalię Kawałek kreującą rolę „Halki".

- To jest trudna, dramatyczna rola, ale jest świetnie napisana. Uwielbiam grać takie postacie, które mają jakiś konflikt w sobie, które ze sobą walczą. Mam nadzieję, że udało mi się pokazać dramat „Halki" - przyznała Kawałek.

W niedzielę w ramach zwieńczenia projektu "100 na 100. Muzyczne dekady wolności" orkiestrę szczecińskiej filharmonii poprowadzi Wojciech Michniewski, jeden z najznamienitszych polskich dyrygentów. Na program wieczoru złoży się Symfonia pieśni żałosnych na sopran solo i orkiestrę op. 36 Henryka Mikołaja Góreckiego, a partie solowe dzieła wykona światowej sławy śpiewaczka Elżbieta Szmytka.