Ten artystyczny ród wydał wielu artystów - głównie malarzy i literatów. Podczas debaty w Książnicy Pomorskiej zostaną zaprezentowane cztery Kossakówny. Postaci Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej "bronić" będzie prof. Elżbieta Hurnik.

- Polska Safona. Ona tworzyła nowy model liryki miłosnej. A jednocześnie dostrzega cierpienie przypisane do istnienia. Do każdego, nie tylko ludzkiego, do każdej istniejącej drobiny - mówi Hurnik.

O Zofii Kossak-Szczuckiej opowiadać będzie jej biografka, dr Joanna Jurgała-Jureczka, dla której to ktoś więcej niż pisarka.

- Ona się cały czas ocierała o śmierć. Jakby cudem ocalała z różnych sytuacji, od pożogi bolszewickiej. Potem czasy II wojny światowej. Ale jednak ona ocaliła pewne podstawowe wartości, wierzyła w niebo - do końca - mówi Jurgała-Jureczka.

Postać Jadwigi Witkiewiczowej, żony genialnego malarza, filozofa i dramaturga, przybliży Kapsyda Kobro-Okołowicz, która przypomni, że tylko dzięki niej twórczość męża ocalała.

- Skandalem i niedopatrzeniem jest to, że kobieta, której zawdzięczamy, że właśnie ta twórczość w zasadniczej mierze ocalała, przez ponad 50 lat nie jest doceniona - mówi Kobro-Okołowicz.

Czwartym ekspertem, który zajmie się pisarką satyryczną Magdaleną Samozwaniec, jest szczecinianin Rafał Podraza.

Spotkanie "Kossakówny" rozpocznie się o godzinie 17.30 w Książnicy Pomorskiej.