Reżyser takich filmów jak "Jańcio Wodnik", "Jasminum" czy "Historii kina w Popielawach" w Nowogardzie jest od kilku dni, bowiem zasiadał w jury jednego z konkursów festiwalu. W rozmowie z Radiem Szczecin przyznaje, że mógłby zamieszkać w tej zachodniopomorskiej miejscowości.

- Nowogard jest jednym z takich miejsc w Polsce, w którym mógłbym żyć. Ja mógłbym być obywatelem tego miasteczka. Nie nudziłbym się tu. To czego mi potrzeba to jest dużo zieleni, dużo starych drzew i trochę wody. Mam to u siebie w Popielawach, ale to tez jest w Nowogardzie - powiedział Kolski.

Na godzinę 14:30 "Lato z Muzami" zaprasza do Nowogardu do kina Orzeł na najnowszy film Kolskiego pod tytułem "Ułaskawienie". To bardzo osobista produkcja - mówi reżyser.

- To jest film o próbie pogodzenia się ze sobą i próbie wytrącenia poczucia winy, jako tej substancji, która nie pozwala normalnie żyć. Z mojego punktu widzenia o tym jest ten film, ale o czym on będzie dla widzów? Nie odważę się domyślać. Dowiem się po spotkaniu - dodał Kolski.

Po pokazie Kolski porozmawia z widzami. Wstęp jest wolny.