"Boże Ciało" w reżyserii Jana Komasy jest polskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy pełnometrażowy film nieanglojęzyczny. Decyzja 7-osobowej Komisji Oscarowej zapadła jednogłośnie.
Przewodnicząca Komisji Ewa Puszczyńska, producentka "Idy" i "Zimnej wojny", podkreśliła, że "Boże Ciało" to uniwersalna, poruszająca i prowokująca historia o przemianie duchowej człowieka. Jest to również nowe spojrzenie na wiarę w Boga. "Wydał nam się ten film dojrzałym, mądrym filmem młodego twórcy. Porywająca gra Bartosza Bieleni i wiarygodny sposób opowiadania Jana Komasy przekonują o tym, że Bóg może objawiać się w nieoczywisty sposób. Dodatkowo reakcje widzów i krytyki w Wenecji i Toronto oraz zainteresowanie dystrybutorów z wielu krajów pozwalają wierzyć w międzynarodowy sukces tego właśnie filmu - zaznaczyła przewodnicząca.
Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Radosław Śmigulski powiedział, że obraz Jana Komasy opowiada o wierze i poszukiwaniu dobra. Na uwagę zasługuje reżyseria i gra aktorska. "Jan Komasa jest młodym reżyserem w realiach polskich i to jest głos młodego pokolenia, które pojawia się w polskiej kinematografii." - dodał Radosław Śmigulski.
Członek Komisji Oscarowej, kompozytor Jan A.P. Kaczmarek uważa, że sukces "Bożego Ciała" na festiwalach w Wenecji i Toronto pokazuje, że film trafia do ludzi i wywołuje pełne pasji reakcje. "Tak właśnie reaguje Amerykańska Akademia - głównie sercem, a w drugiej kolejności głową" - dodaje Jan A.P. Kaczmarek. "Filmy formalne, eksperymentalne z reguły nie robią wrażenia. Natomiast filmy, które dotykają ważnych treści, relacji międzyludzkich, czy tematów, które elektryzują dzisiaj świat - one wygrywają" - mówił Jan A.P. Kaczmarek.
Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Radosław Śmigulski powiedział, że obraz Jana Komasy opowiada o wierze i poszukiwaniu dobra. Na uwagę zasługuje reżyseria i gra aktorska. "Jan Komasa jest młodym reżyserem w realiach polskich i to jest głos młodego pokolenia, które pojawia się w polskiej kinematografii." - dodał Radosław Śmigulski.
Członek Komisji Oscarowej, kompozytor Jan A.P. Kaczmarek uważa, że sukces "Bożego Ciała" na festiwalach w Wenecji i Toronto pokazuje, że film trafia do ludzi i wywołuje pełne pasji reakcje. "Tak właśnie reaguje Amerykańska Akademia - głównie sercem, a w drugiej kolejności głową" - dodaje Jan A.P. Kaczmarek. "Filmy formalne, eksperymentalne z reguły nie robią wrażenia. Natomiast filmy, które dotykają ważnych treści, relacji międzyludzkich, czy tematów, które elektryzują dzisiaj świat - one wygrywają" - mówił Jan A.P. Kaczmarek.
Film Jana Komasy znalazł się wśród 19 produkcji, które w przyszłym tygodniu będą rywalizować o Złote Lwy podczas 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Na ekrany kin wejdzie 11. października. 92. gala rozdania Oscarów odbędzie się 9 lutego 2020 roku.
Zobacz także
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-07-09_146804871210.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-04-22_149285933310.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-04-27_149328207410.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-04-26_1493232028_428264.jpeg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-04-26_149321488110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-04-26_149318422910.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-04-25_1493136613_428037.jpeg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-04-25_149312261910.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-04-24_149304874420.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-04-23_149295810610.jpg)