Przez ponad tydzień Moniuszko czytany był na wiele sposobów: baletowy, folkowy, klasyczny i jazzowy.

Gala operowa z udziałem międzynarodowych i polskich śpiewaków, którzy razem z Orkiestrą Opery na Zamku w Szczecinie pod batutą dyrektora artystycznego Jerzego Wołosiuka, zaprezentowali muzyczną Europę z czasów Moniuszki.

W tym roku rzeczywiście słuchaliśmy więcej Moniuszki, jak mówi pełnomocnik Ministra Kultury do spraw Roku Moniuszkowskiego, dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej w Warszawie Waldemar Dąbrowski. - Był wspaniały ten festiwal, naprawdę taki ukazujący różne twarze - podkreśla Dąbrowski.

To był ciężki, ale satysfakcjonujący festiwal, jak opowiada dyrektor Opery na Zamku Jacek Jekiel. - Bardzo intensywny, taki skondensowany czas. Jestem przeszczęśliwy, że Opera na Zamku jest takim miejscem, w którym właściwie mogą się wszystkie estetyki spotkać, zarówno te klasycznie operowe, taneczne, jak i ekstrawaganckie - mówi Jekiel.

Łącznie Opera na Zamku przygotowała 8 wydarzeń związanych z festiwalem. Szczecińskie obchody Roku Moniuszkowskiego rozpoczęły się w dniu urodzin kompozytora - 5 maja -piknikiem rodzinnym na Jasnych Błoniach.