Legendy związane z powojennym Szczecinem były inspiracją dla Piotra Rowickiego do napisania sztuki o naszym mieście. Tak powstała "Szczecińska Ballada", która na deskach Teatru Lalek Pleciuga, na scenie dla dorosłych, miała w piątek swoją prapremierę.
Całość wyreżyserował Arkadiusz Buszko.
- Historie, które dotknęliśmy: rzeźnika z Niebuszewa, tramwajarki nr 6, Kalksteina, Ildefonsa, ale też dotykamy bardziej absurdalnych i dokładamy z Piotrkiem Rowickim naszych surrealistycznych spostrzeżeń na temat Pasztecika Szczecińskiego, na temat Paprykarza, zaginionych fortepianów, które zostały wrzucone do Zalewu Szczecińskiego. Tych historii jest gros, dlatego skupiliśmy się na powojennych - mówi Buszko.
Po spektaklu zespół Teatru Lalek świętował 40-lecie pracy artystycznej dyrektora Pleciugi Zbigniewa Niecikowskiego. - Zaczęło się wszystko na początku 80. roku. 1 stycznia dyrektor Włodzimierz Dobromilski robił z nami, ze studentami przedstawienie teatralne. Po tym dyplomie, po tym przedstawieniu zaproponował mnie i mojej narzeczonej pracę w Teatrze Lalek Pleciuga. To piękne miasto. Nie znałem tego miasta. Przyjechaliśmy tu po raz pierwszy w sierpniu 1980 roku, a wiemy jaki to był czas. Jakie to było gorące lato pod każdym względem. To było, jest i zawsze będzie nasze miasto, moje miasto - powiedział Niecikowski.
"Szczecińska ballada" w Pleciudze do obejrzenia w sobotę o 19 i w niedzielę o 17.
- Historie, które dotknęliśmy: rzeźnika z Niebuszewa, tramwajarki nr 6, Kalksteina, Ildefonsa, ale też dotykamy bardziej absurdalnych i dokładamy z Piotrkiem Rowickim naszych surrealistycznych spostrzeżeń na temat Pasztecika Szczecińskiego, na temat Paprykarza, zaginionych fortepianów, które zostały wrzucone do Zalewu Szczecińskiego. Tych historii jest gros, dlatego skupiliśmy się na powojennych - mówi Buszko.
Po spektaklu zespół Teatru Lalek świętował 40-lecie pracy artystycznej dyrektora Pleciugi Zbigniewa Niecikowskiego. - Zaczęło się wszystko na początku 80. roku. 1 stycznia dyrektor Włodzimierz Dobromilski robił z nami, ze studentami przedstawienie teatralne. Po tym dyplomie, po tym przedstawieniu zaproponował mnie i mojej narzeczonej pracę w Teatrze Lalek Pleciuga. To piękne miasto. Nie znałem tego miasta. Przyjechaliśmy tu po raz pierwszy w sierpniu 1980 roku, a wiemy jaki to był czas. Jakie to było gorące lato pod każdym względem. To było, jest i zawsze będzie nasze miasto, moje miasto - powiedział Niecikowski.
"Szczecińska ballada" w Pleciudze do obejrzenia w sobotę o 19 i w niedzielę o 17.
"Szczecińska Ballada" na deskach Teatru Lalek Pleciuga, na scenie dla dorosłych, miała w piątek swoją prapremierę. Całość wyreżyserował Arkadiusz Buszko.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-08-11_153397028610.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-08-10_153390163610.jpg)
![](../public/172/172_153295030510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-08-10_153388356110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-08-09_153383954310.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-08-09_153379870410.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-08-09_153379710510.jpg)
![](../public/172/172_153294590710.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-06-20_149794902710.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-08-05_153345378011.jpg)