Były wspomnienia, piosenki i sporo gości - w Szczecińskiej Agencji Artystycznej odbył się benefis Andrzeja Szpaka.
To wokalista, muzyk i kompozytor, jeden ze współtwórców szczecińskiej sceny rockowej lat 60. Grając w zespole "MY" wprowadził nietypowy jak dla muzyki bigbitowej instrument - skrzypce. W latach 70. współpracował z Kwartetem Warszawskim, a na terenie Szwecji z muzykami zespołów Czerwono-Czarni, Niebieski-Czarni i ABC. Od blisko 50 lat kieruje zespołem Andy Scamps Orchestra.
Na benefis przyszli fani i przyjaciele artysty, między innymi Mieczysław Podsiadło z Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Jazzowego, muzyk - Ryszard Nazdraczew i wokalistka Kasia Buja.
- Jest to osoba wyjątkowa. Historia szczecińskiej muzyki rozrywkowej i nie tylko. Wykonuje różną muzykę, słyszałem go i w bluesach i w jazzie. - Z Andrzejem to znamy się od początków lat 70. Od czasu do czasu współpracowaliśmy, jak to kiedyś się grało po klubach, domach kultury. Zawsze było pięknie. To jest taki człowiek jak cukierek, jego tylko zjeść, przytulić. Nawet w jego śpiewie wyczuwa się tę słodkość. - Moje pierwsze kroki na scenie to były dzięki temu, że Andrzej dał mi szansę występować. To jest człowiek, który po cichu bardzo ciężko pracuje nad sobą. I takich ludzi należy podziwiać najbardziej - mówią przyjaciele muzyka.
Podczas benefisu odbyła się też premiera książki Andrzeja Szpaka "Muzyczny Szczecin lat 60.", opowiadająca o bogatej kulturze muzycznej naszego miasta.
Na benefis przyszli fani i przyjaciele artysty, między innymi Mieczysław Podsiadło z Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Jazzowego, muzyk - Ryszard Nazdraczew i wokalistka Kasia Buja.
- Jest to osoba wyjątkowa. Historia szczecińskiej muzyki rozrywkowej i nie tylko. Wykonuje różną muzykę, słyszałem go i w bluesach i w jazzie. - Z Andrzejem to znamy się od początków lat 70. Od czasu do czasu współpracowaliśmy, jak to kiedyś się grało po klubach, domach kultury. Zawsze było pięknie. To jest taki człowiek jak cukierek, jego tylko zjeść, przytulić. Nawet w jego śpiewie wyczuwa się tę słodkość. - Moje pierwsze kroki na scenie to były dzięki temu, że Andrzej dał mi szansę występować. To jest człowiek, który po cichu bardzo ciężko pracuje nad sobą. I takich ludzi należy podziwiać najbardziej - mówią przyjaciele muzyka.
Podczas benefisu odbyła się też premiera książki Andrzeja Szpaka "Muzyczny Szczecin lat 60.", opowiadająca o bogatej kulturze muzycznej naszego miasta.
Zobacz także
2020-02-21, godz. 17:22
Prestiżowe amerykańskie wydawnictwo naukowe wydało doktorat gryfinianki [ZDJĘCIA]
Gryfinianka Agata Frymus wydała swój doktorat w prestiżowym amerykańskim wydawnictwie naukowym w New Jersey - Rutgers University Press. To rezultat jej kilkuletniej pracy na Uniwersytecie York w Anglii.
» więcej
2020-02-21, godz. 07:25
"Muzyczny Szczecin lat 60-tych". Szczecin kolebką Bigbitu
Szczecin lat 60-tych XX wieku nazywano kolebką polskiego big-bit-u. To tu swoja karierę rozwinęli Czerwono-Czarni, to stąd były Filipinki, i tu odbywał się Festiwal Młodych Talentów.
» więcej
2020-02-19, godz. 08:02
Jubileusz Czarnego Kota Rudego
Premierą "Przechowalni pod dziurawym parasolem" rozpoczęły się XXIII Urodziny Czarnego Kota Rudego, czyli sceny kabaretowej Teatru Polskiego w Szczecinie.
» więcej
2020-02-18, godz. 17:52
Projekty rzeźb z przestrzeni publicznej miasta w Muzeum Narodowym [ZDJĘCIA]
18 prac z kolekcji rodziny Lewińskich trafiło do zbiorów Muzeum Narodowego w Szczecinie.
» więcej
2020-02-16, godz. 15:38
"Był mistrzem telewizji". Jerzy Gruza zdaniem Wiktora Zborowskiego
Kochał aktorów i traktował ich jak partnerów - tak Jerzego Gruzę, w audycji "Trochę Kultury", wspominał Wiktor Zborowski.
» więcej
2020-02-15, godz. 20:19
Dźwiękowe obiekty w Trafostacji Sztuki w Szczecinie [ZDJĘCIA]
Koncerty, dyskusje i spotkania - wszystko to na sobotnim wernisażu Zorki Wollny „Środowisko. Retrospektywa na przyszłość” w Trafostacji Sztuki w Szczecinie.
» więcej
2020-02-15, godz. 12:00
Premiera w Operze na Zamku
Historia inspirowana słynnym dramatem Szekspira "Romeo i Julia" z muzyką Charles'a Gounoda miała swoja premierę w piątek na deskach Opery na Zamku.
» więcej
2020-02-11, godz. 18:26
"Romeo i Julia" na Walentynki w Operze na Zamku
Premiera "Romea i Julii" w Operze na Zamku już w najbliższy piątek. To znana historia dwojga kochanków wprost ze słynnego dramatu Szekspira.
» więcej
2020-02-09, godz. 16:47
Opóźniony samolot z Londynu, winna "Ciara"
W Goleniowie samolot miał wylądować o godz. 17. Wystartował o godz. 16.30 - opóźnienie spowodował silny wiatr.
» więcej