Jak mówi pomysłodawca festiwalu, Jakub Stefek o godz. 19 na stronie mediów społecznościowych Muzeum Narodowego w Szczecinie odbędzie się premiera koncertu połączonego ze specjalnym filmem.

- Oprócz grających muzyków pokażemy też trochę pięknego Szczecina i miejsc związanych kiedyś z życiem żydowskim; przede wszystkim miejsce najważniejsze, czyli plac na ulicy Dworcowej, gdzie kiedyś wznosiła się Nowa Synagoga. Kiedyś była to ulica Zielony Szaniec - przypomniał.

Zagramy dziś nieznane i piękne utwory kompozytora, którego muzyka nie zabrzmiała do tej pory w Szczecinie - dodaje.

- To Arno Nadel, postać niezwykła: urodził się w Wilnie, mieszkał w Berlinie, przyjeżdżał do Szczecina. Zginął w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. Oprócz tego, że był organistą, kompozytorem, pedagogiem - był też myślicielem. Jego muzyka jest niezwykle przemyślana. Dzisiaj występuje kantor Isidoro Abramowicz, który jest głównym kantorem synagogi przy Pestalozzistrasse w Berlinie, odśpiewa chór Cantus Delicium pod dyrekcją Tomasza Szutkowskiego, a ja - Jakub Stefek - gram na organach - zapowiedział.

Nagrane koncerty będą dostępne w sieci.