Rodzinne muzykowanie Państwa Kalischewskich i występ organistki Roksany Kalinowskiej zainaugurowały w niedzielę w kościele pw. św. Ducha w Szczecinie-Zdrojach "Koncerty Grünebergowskie".
Artyści uczestniczący w tegorocznym cyklu realizowanym do grudnia, włączyli się m.in. w obchody ogłoszonego przez papieża Franciszka „Roku Rodziny - Amoris laetitia”.
Publiczność gorąco oklaskiwała 15-letniego sopranistę chłopięcego Alexandra Kalischewskiego, laureata wielu prestiżowych międzynarodowych konkursów na świecie.
- Śpiewałem pieśni neapolitańskie, w których bardzo dobrze się czułem. Bardzo też się cieszę, że mogłem śpiewać z moją Mamą i z moim Ojcem oczywiście, który ze mną już grał na całym świecie. Cieszę się również, że to jest taka piękna idea koncertów, i że mogłem tu wystąpić - powiedział Alexander.
Utalentowany chłopiec brawurowo zaśpiewał przy akompaniamencie swojego Ojca pianisty Romualda Kalischewskiego oraz w duecie z Mamą, prof. Sylwią Burnicką-Kalischewską.
- Nieczęsto mamy okazję występować wspólnie, a tutaj mieliśmy taką okazję. To było fantastyczne przeżycie. Wybraliśmy arie barokowe dla sopranu chłopięcego dążącego do kontratenora i pieśni neapolitańskie „Santa Lucia”, czy „Torna a Surriento”. To wszyscy znają i bardzo lubią - podsumowała Sylwia Burnicka-Kalischewska.
Na program wieczoru złożyły się utwory Johanna Sebastiana Bacha, Eduarda Di Capui, Ernesta De Curtisa, Luigiego Denzy, Césara Francka, Georga Friedricha Händla, Alfreda Mazzucchiego, Felixa Mendelssohna-Bartholdy’ego, Stanisława Moniuszki, Wolfganga Amadeusza Mozarta, Alessandra Scarlattiego, Franza Schuberta, Clary i Roberta Schumannów.
Koncerty w Zdrojach prowadzone przez Andrzeja Oryla współfinansuje Miasto Szczecin. Odbywają się dzięki przeprowadzonemu w roku 2015 remontowi ponad 120-letnich organów Barnima Grüneberga.
Publiczność gorąco oklaskiwała 15-letniego sopranistę chłopięcego Alexandra Kalischewskiego, laureata wielu prestiżowych międzynarodowych konkursów na świecie.
- Śpiewałem pieśni neapolitańskie, w których bardzo dobrze się czułem. Bardzo też się cieszę, że mogłem śpiewać z moją Mamą i z moim Ojcem oczywiście, który ze mną już grał na całym świecie. Cieszę się również, że to jest taka piękna idea koncertów, i że mogłem tu wystąpić - powiedział Alexander.
Utalentowany chłopiec brawurowo zaśpiewał przy akompaniamencie swojego Ojca pianisty Romualda Kalischewskiego oraz w duecie z Mamą, prof. Sylwią Burnicką-Kalischewską.
- Nieczęsto mamy okazję występować wspólnie, a tutaj mieliśmy taką okazję. To było fantastyczne przeżycie. Wybraliśmy arie barokowe dla sopranu chłopięcego dążącego do kontratenora i pieśni neapolitańskie „Santa Lucia”, czy „Torna a Surriento”. To wszyscy znają i bardzo lubią - podsumowała Sylwia Burnicka-Kalischewska.
Na program wieczoru złożyły się utwory Johanna Sebastiana Bacha, Eduarda Di Capui, Ernesta De Curtisa, Luigiego Denzy, Césara Francka, Georga Friedricha Händla, Alfreda Mazzucchiego, Felixa Mendelssohna-Bartholdy’ego, Stanisława Moniuszki, Wolfganga Amadeusza Mozarta, Alessandra Scarlattiego, Franza Schuberta, Clary i Roberta Schumannów.
Koncerty w Zdrojach prowadzone przez Andrzeja Oryla współfinansuje Miasto Szczecin. Odbywają się dzięki przeprowadzonemu w roku 2015 remontowi ponad 120-letnich organów Barnima Grüneberga.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2020/thumb_480_0/2020-07-29_159603263815.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2020/thumb_480_0/2020-07-25_159568912813.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2020/thumb_480_0/2020-07-25_159568077510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2020/thumb_480_0/2020-07-24_159557827410.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2020/thumb_480_0/2020-07-20_159525042611.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2020/thumb_480_0/2020-07-19_159515581410.jpg)
![](../public/245/245_157624428640.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2020/thumb_480_0/2020-07-18_159506032110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2020/thumb_480_0/2020-07-17_159497973510.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2020/2020-05-12_158927052010.jpg)