Trzydziesta trzecia edycja Festiwal Filmu Polskiego rozpoczęła się właśnie w Chicago.
Wydarzenie to od wielu lat jest największym pokazem polskiego kina nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale w ogóle za granicą. Zwycięskie produkcje, zarówno fabularne jak i dokumentalne, otrzymają prestiżowe nagrody "Złotych Zębów Kamery".
Na inaugurację festiwalu widzowie zobaczyli najnowszą komedię Kingi Dębskiej "Zupa Nic". Reżyserka na premierę zagraniczną tej produkcji przyjechała po Chicago. Po projekcji spotkała się z widzami.
- Jak film jest dobry, fajny dla ludzi, a ja robię filmy dla ludzi, to się obroni. Bez względu na to, kto to ogląda. Możemy usiąść w kinie mimo podziałów i razem szczerze się pośmiać - mówiła specjalnie dla Radia Szczecin Kinga Dębska.
Ideą Festiwalu jest popularyzacja polskiej kultury oraz zapoznanie amerykańskiej publiczności z twórczością filmową polskich twórców. Organizatorzy podkreślają, że prestiżową nagrodę "Złotych Zębów Kamery" w przypadku chicagowskiego festiwalu przyznają nie za najlepszy, ale najbardziej interesujący film. Nagrody te powędrują zarówno dla najlepszej produkcji fabularnej, jak i dokumentalnej. Przed dwa tygodnie widzowie zobaczą ponad 50 obrazów. W programie 33. edycji są między innymi "Żeby nie było śladów" Jana P. Matuszyńskiego, tegoroczny polski kandydat do Oscara, "Zabij to i wyjedź z tego miasta" , pełnometrażowa animowana fabuła Mariusza Wilczyńskiego wyróżniona jako najlepszy polski film zeszłego roku czy "25 lat niewinności" Jana Holoubka uznanego za "Odkrycie Roku” w 2020 roku.
Na inaugurację festiwalu widzowie zobaczyli najnowszą komedię Kingi Dębskiej "Zupa Nic". Reżyserka na premierę zagraniczną tej produkcji przyjechała po Chicago. Po projekcji spotkała się z widzami.
- Jak film jest dobry, fajny dla ludzi, a ja robię filmy dla ludzi, to się obroni. Bez względu na to, kto to ogląda. Możemy usiąść w kinie mimo podziałów i razem szczerze się pośmiać - mówiła specjalnie dla Radia Szczecin Kinga Dębska.
Ideą Festiwalu jest popularyzacja polskiej kultury oraz zapoznanie amerykańskiej publiczności z twórczością filmową polskich twórców. Organizatorzy podkreślają, że prestiżową nagrodę "Złotych Zębów Kamery" w przypadku chicagowskiego festiwalu przyznają nie za najlepszy, ale najbardziej interesujący film. Nagrody te powędrują zarówno dla najlepszej produkcji fabularnej, jak i dokumentalnej. Przed dwa tygodnie widzowie zobaczą ponad 50 obrazów. W programie 33. edycji są między innymi "Żeby nie było śladów" Jana P. Matuszyńskiego, tegoroczny polski kandydat do Oscara, "Zabij to i wyjedź z tego miasta" , pełnometrażowa animowana fabuła Mariusza Wilczyńskiego wyróżniona jako najlepszy polski film zeszłego roku czy "25 lat niewinności" Jana Holoubka uznanego za "Odkrycie Roku” w 2020 roku.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-04-18_161893703910.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-04-18_161874434910.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-04-16_161858808210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-04-16_161856597710.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-05-20_149531163710.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-04-13_161830149110.jpg)
![](../public/172/172_161693737010.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-04-10_161805239310.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-05-28_149597488110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-04-09_161795335110.jpg)