W Rzymie trwa Międzynarodowy Konkurs „Chorus Inside”. Polskę w kategorii chórów dziecięcych reprezentuje zespół Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie, „Don Diri Don”.
Jesteśmy zaszczyceni, że zaśpiewaliśmy w sobotę w świątyni wybudowanej ku czi boskich patronów Rzymu w roku 27 przed naszą erą. Od 609 roku po burzliwej historii Panteon stał się miejscem kultu chrześcijańskiego i nie został rozebrany jak większość innych świątyń starożytnego Rzymu - powiedział prof. Dariusz Dyczewski, dyrektor chóru.
- Chór zaprezentował utwory związane z muzyką sakralną, czyli „Kyrie” Johna Levita i „Donna nobis pacem” z akompaniamentem fortepianu Moniki Walczukiewicz. Zaśpiewaliśmy też pieśń o przyjaźni i miłości wśród narodów świata pod tytułem „Biała tęcza”. Nasz występ zakończyliśmy piękną włoską kolędą - dodał dyrygent.
Koncertowaliśmy w wielu znakomitych salach na całym świecie, ale Panteon przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania - stwierdziła Julia Halec z „Don Diri Don”.
- To, co przykuwa uwagę, to niewykończona kopuła, czyli jak pada deszcz, to pada do środka - uzupełniła. - Akustyka jest niesamowita. Dźwięk się pięknie niesie - powiedziała Zofia Czerwińska. - Jestem niezwykle szczęśliwa i wzruszona, że mogłam wystąpić w miejscu z tak długą historią - podsumowała Weronika Wierzbicka.
W niedzielę ostatnie przesłuchanie konkursowe i gala zwycięzców. Wyjazd Chóru do Rzymu współfinansowany jest przez Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego.
- Chór zaprezentował utwory związane z muzyką sakralną, czyli „Kyrie” Johna Levita i „Donna nobis pacem” z akompaniamentem fortepianu Moniki Walczukiewicz. Zaśpiewaliśmy też pieśń o przyjaźni i miłości wśród narodów świata pod tytułem „Biała tęcza”. Nasz występ zakończyliśmy piękną włoską kolędą - dodał dyrygent.
Koncertowaliśmy w wielu znakomitych salach na całym świecie, ale Panteon przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania - stwierdziła Julia Halec z „Don Diri Don”.
- To, co przykuwa uwagę, to niewykończona kopuła, czyli jak pada deszcz, to pada do środka - uzupełniła. - Akustyka jest niesamowita. Dźwięk się pięknie niesie - powiedziała Zofia Czerwińska. - Jestem niezwykle szczęśliwa i wzruszona, że mogłam wystąpić w miejscu z tak długą historią - podsumowała Weronika Wierzbicka.
W niedzielę ostatnie przesłuchanie konkursowe i gala zwycięzców. Wyjazd Chóru do Rzymu współfinansowany jest przez Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-09-02_163056812110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-09-01_163047653710.jpg)
![](../public/29/29_152416437910.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-08-31_163039210810.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2021/427313/2021-08-12_162876719721.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-08-30_163033787910.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-08-30_1630336542_726855.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-08-28_163016035710.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-08-27_163009252210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2021/thumb_480_0/2021-08-27_163008026910.jpg)