- Ten chór nie jest jakimś novum. Chórzyści, którzy od 1945, czy 1946 roku śpiewali przy ZNTK (Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego - przyp. red.), założyli go z powrotem, bo wcześniej nie podobało się, że śpiewają kościelne pieśni. Na dobrą sprawę, wziąć historię tego chóru, to trzeba byłoby sięgnąć od 1945, 1946 roku - mówi dyrygent chóru Jerzy Krawczyński.

Sam dyrygent, jak i jeden z chórzystów Jerzy Żebrowski, zostali odznaczeni brązowymi medalami "Zasłużeni Kulturze Gloria Artis".

Odznaczenie jest wyrazem docenienia bogatego dorobku - zaznacza wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.

- To nas zawsze ubogaca, więc jeżeli są ludzie, a tacy będą dzisiaj odznaczani, którzy przez wiele lat tę kulturę zanoszą do naszych mieszkańców, to trzeba im się ukłonić i podziękować. Te odznaczenia oraz medale są takim ukłonem - podkreśla Bogucki.

Stargardzki chór Echo-Arioso powstał przy stargardzkim Domu Kultury Kolejarza. Na początku działał jako męski chór Echo, składający się z muzyków z miejscowego Zakładu Naprawy Taboru Kolejowego. Damskie głosy zaczęły śpiewać już w Echo-Arioso w 1988 roku.