To jedyne takie spotkanie z animowanym dokumentem - gatunkiem łączącym nieograniczone możliwości animacji filmowej z dokumentalną dociekliwością. Festiwal ma charakter wędrowny.

Jego pierwsza edycja odbyła się w Liverpoolu w Anglii, kolejne w Łodzi i Gdańsku, w tym roku "Lusitania" zacumowała w Szczecinie.

- Animowany dokument to gatunek, który tak naprawdę istnieje od ponad 100 lat, choć ostatnie paręnaście lat to czas jego bardzo dobrej passy, zainteresowania ze strony twórców - zarówno artystów filmu animowanego jak i dokumentalistów - mówi dyrektor "Lusitanii", Piotr Kardas.

Zainteresowanie tegoroczną edycją festiwalu było spore.

- W tym roku zgłoszonych było 645 filmów krótkometrażowych z 79 krajów. Ostatecznie 54 z nich "weszło na pokład" i będziemy mogli je obejrzeć - mówi dalej Kardas.

Pokazy odbywać się będą w kategorii studenckiej i profesjonalnej. Całość rozpocznie się o godz. 18 w kinie INKU, czyli Inkubatorze Sektorów Kreatywnych przy al. Wojska Polskiego 90.

Wstęp jest wolny.