Muchołówka, rosiczka, kapturnica i dzbanecznik to tylko niektóre ze 100 gatunków roślin mięsożernych, które można zobaczyć na specjalnej wystawie w Zamku Książąt Pomorskich.
Szczególna grupa roślin rosnąca głównie na terenach podmokłych posiada zdolność chwytania i trawienia drobnych owadów, które zwabiane są przede wszystkim zapachem i kolorem.
- Nie są niebezpieczne dla ludzi i zwierząt - podkreśla jeden z organizatorów ekspozycji Marcin Kaczmarski. - Ludzie wkładają palce do kielichów, czego nie powinno się robić ponieważ roślina myśli, że schwytała ofiarę i wypuszcza soki trawienne, co jest szkodliwe dla niej samej. Zadają też dziwne pytania, na przykład, czy można je karmić kotletami schabowymi.
Na wystawie będzie można także kupić rośliny do uprawy w domu. Ekspozycja potrwa do niedzieli 16 sierpnia.
- Nie są niebezpieczne dla ludzi i zwierząt - podkreśla jeden z organizatorów ekspozycji Marcin Kaczmarski. - Ludzie wkładają palce do kielichów, czego nie powinno się robić ponieważ roślina myśli, że schwytała ofiarę i wypuszcza soki trawienne, co jest szkodliwe dla niej samej. Zadają też dziwne pytania, na przykład, czy można je karmić kotletami schabowymi.
Na wystawie będzie można także kupić rośliny do uprawy w domu. Ekspozycja potrwa do niedzieli 16 sierpnia.