"Listy miłosne i nie" Rafała Wojaczka to unikatowa publikacja, która jako pierwsze tego typu wydawnictwo gromadzi niemal całą korespondencję listowną prowadzoną przez poetę od lat młodzieńczych aż do momentu jego tragicznej śmierci. Redaktorem tomu jest prof. Stanisław Bereś – historyk literatury, medioznawca, krytyk literacki, autor m.in. biografii poety. W książce znajdziemy się listy poety pisane do rodziny (matki czy ojca), jak i korespondencja z partnerkami życiowymi, literatami czy wydawcami.
Jak pisał Krzysztof Siwczyk: "Głównym korpus korespondencji stanowią listy do kobiet, z którymi Wojaczek był związany. Różne to były rodzaje związania, wszystkie budują duszną atmosferę emocjonalnej szarpaniny. Młodzieńczy bulgot hormonalny czuć w listach do Stefani Cisek – platonicznej miłości nastoletniego Wojaczka. Uczynił z niej poeta konfesjonał, w którym wyznaje swój grzech pierworodny – pociąg do poezji. Wojaczek na naszych oczach staje się poetą. Splot intelektualnych ambicji i cielesnego pożądania - nieukierunkowany jeszcze w literacką sublimację – buduje wrażenie wypowiedzi szczerej i bezpretensjonalnej. Wojaczek cierpi katusze dojrzewania. Ale cierpi po trosze „literacko”. Intuicyjnie zwraca się w stronę literatury jako medium konwencjonalizującego chaos i grozę doświadczania świata. Dla młodego Wojaczka, przykładnego czytelnika Baudelaire`a, świat to piekło i klatka, z których należy się ewakuować".
Jak pisał Krzysztof Siwczyk: "Głównym korpus korespondencji stanowią listy do kobiet, z którymi Wojaczek był związany. Różne to były rodzaje związania, wszystkie budują duszną atmosferę emocjonalnej szarpaniny. Młodzieńczy bulgot hormonalny czuć w listach do Stefani Cisek – platonicznej miłości nastoletniego Wojaczka. Uczynił z niej poeta konfesjonał, w którym wyznaje swój grzech pierworodny – pociąg do poezji. Wojaczek na naszych oczach staje się poetą. Splot intelektualnych ambicji i cielesnego pożądania - nieukierunkowany jeszcze w literacką sublimację – buduje wrażenie wypowiedzi szczerej i bezpretensjonalnej. Wojaczek cierpi katusze dojrzewania. Ale cierpi po trosze „literacko”. Intuicyjnie zwraca się w stronę literatury jako medium konwencjonalizującego chaos i grozę doświadczania świata. Dla młodego Wojaczka, przykładnego czytelnika Baudelaire`a, świat to piekło i klatka, z których należy się ewakuować".
Prapremiera publikacji miała miejsce w Instytucie Mikołowskim im. Rafała Wojaczka w Mikołowie 6 grudnia. W spotkaniu wzięli udział: Stanisław Bereś, Dagna Cichoń, Konrad Wojtyła, Maciej Melecki i Krzysztof Siwczyk.