Od czwartku widzowie mogli zobaczyć animowane dokumenty - produkcje łączące nieograniczone możliwości animacji filmowej z dokumentalną dociekliwością. I choć to gatunek znany od wielu lat - bo pierwsza animacja dokumentalna powstała na początku XX wieku - wciąż jest mało znany.
Jednak wystarczy jeden seans z dokumentem animowanym, by zyskał nowych wielbicieli. Tak było i tym razem.