Siatkarki klubu Grupa Azoty Chemik Police przygotowują się do rozgrywek o mistrzostwo Polski i Ligi Mistrzyń.
W zajęciach prowadzonych na własnych obiektach w Policach uczestniczą niemal wszystkie zawodniczki oprócz przebywającej na zgrupowaniu kadry Martyny Łukasik i Kubanki Wilmy Salas, która na razie nie może opuścić swojej ojczyzny.
Do Polic dotarły natomiast inne zagraniczne gwiazdy ekipy trenera Ferhata Akbasa Serbka Jovana Brakocević-Canzian i Holenderka Indy Baijens.
Jedną z nowych siatkarek Chemika jest kapitan reprezentacji Polski Agnieszka Kąkolewska, która marzy o pierwszym w swojej karierze mistrzowskim tytule. - Wróciłam po dwóch latach spędzonych we Włoszech do Polski do Chemika Police, były też inne oferty, ale zdecydowałam się na Chemika Police, bo brakuje mi tego mistrzostwa, więc będziemy w tym sezonie o to wspólnie walczyć.
Rozgrywająca Chemika Marlena Kowalewska przyznaje, że po długiej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa siatkarki trenują teraz z dużym entuzjazmem.
- Myślę, że każda z nas poczuła ten głód siatkówki i to widać, dlatego wszystko już jest rozpoczęte i ostro trenujemy. Już nie mogę się doczekać, kiedy zaczniemy grać mecze, zaczniemy grać o coś - mówi Kowalewska.
11 września w Szamotułach Grupa Azoty Chemik Police w meczu o Superpuchar Polski zmierzy się z Developresem SkyRes Rzeszów. Tydzień po tym spotkaniu, siatkarki Chemika zainaugurują rozgrywki Tauron Ligi od wyjazdowej potyczki z Legionovią Legionowo.
Do Polic dotarły natomiast inne zagraniczne gwiazdy ekipy trenera Ferhata Akbasa Serbka Jovana Brakocević-Canzian i Holenderka Indy Baijens.
Jedną z nowych siatkarek Chemika jest kapitan reprezentacji Polski Agnieszka Kąkolewska, która marzy o pierwszym w swojej karierze mistrzowskim tytule. - Wróciłam po dwóch latach spędzonych we Włoszech do Polski do Chemika Police, były też inne oferty, ale zdecydowałam się na Chemika Police, bo brakuje mi tego mistrzostwa, więc będziemy w tym sezonie o to wspólnie walczyć.
Rozgrywająca Chemika Marlena Kowalewska przyznaje, że po długiej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa siatkarki trenują teraz z dużym entuzjazmem.
- Myślę, że każda z nas poczuła ten głód siatkówki i to widać, dlatego wszystko już jest rozpoczęte i ostro trenujemy. Już nie mogę się doczekać, kiedy zaczniemy grać mecze, zaczniemy grać o coś - mówi Kowalewska.
11 września w Szamotułach Grupa Azoty Chemik Police w meczu o Superpuchar Polski zmierzy się z Developresem SkyRes Rzeszów. Tydzień po tym spotkaniu, siatkarki Chemika zainaugurują rozgrywki Tauron Ligi od wyjazdowej potyczki z Legionovią Legionowo.