Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Nie będzie dymisji rządu, ani decyzji personalnych. Premier przerywa milczenie po publikacji tygodnika "Wprost". Fot. TVN24/x-news
Nie będzie dymisji rządu, ani decyzji personalnych. Premier przerywa milczenie po publikacji tygodnika "Wprost". Fot. TVN24/x-news
Nie będzie dymisji rządu, ani decyzji personalnych. Premier przerywa milczenie po publikacji tygodnika "Wprost".
Zdaniem Donalda Tuska, nagrania nie wskazują na to, aby minister spraw wewnętrznych złamał prawo. Szef Rady Ministrów podkreśla jednak, że zainstalowanie podsłuchów to być może próba zamachu stanu. Padły też ostre słowa pod adresem byłego ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej Sławomira Nowaka.

Donald Tusk powiedział, że ani słowa szefa Narodowego Banku Polskiego - Marka Belki, ani szefa MSW - Bartłomieja Sienkiewicza nie są dowodem na łamanie prawa, przez któregokolwiek z mężczyzn.

- Nie rozmawiali o przestępczych dealach, jak niektórzy to interpretują, tylko o wspólnych działaniach Narodowego Banku Polskiego i rządu, które mogłyby w ewentualnej chwili kryzysu finansowego skuteczniej zapobiec negatywnym działaniom finansowym - powiedział premier.

Na jednym z nagrań opublikowanych przez "Wprost" Belka i Sienkiewicz rozmawiają o dymisji ministra finansów w zamian za pomoc Narodowego Banku Polskiego w "łataniu budżetu". Tygodnik opublikował również nagranie spotkania byłego ministra transportu - Sławomira Nowaka z byłym Generalnym Inspektorem Informacji Finansowej.

W czasie rozmowy Nowak skarży się na kontrolę skarbową kont żony, Parafianowicz odpowiada - "zablokowałem to". Zdaniem Tuska, rozmowa dyskwalifikuje obu polityków.

- Ocena polityczna jest miażdżąca. Prokuratura wyjaśni czy do tego dojdzie negatywna ocena o charakterze prawnym lub karnym - stwierdził Tusk.

Prokuratura już wyjaśnia ten wątek sprawy, a Sławomir Nowak w poniedziałek sam zrezygnował z członkostwa w Platformie. Premier podkreślił, że wyjaśnienia wymaga również sama sprawa podsłuchów. Nagranie prywatnych rozmów polityków wskazuje na możliwość próby obalenia rządu.

- Po raz pierwszy w historii po 1989 roku mamy do czynienia ze zorganizowanym z zewnątrz nielegalnym podsłuchem. Są podstawy, żeby sądzić, że proceder był dobrze zorganizowany, trwał długi czas i dotyczył kilku miejsc - podkreślał Tusk.

Część z nagranych rozmów odbywało się blisko rok temu. Nie wiadomo, kto zainstalował podsłuch.

Fot. TVN24/x-news
Donald Tusk powiedział, że ani słowa szefa Narodowego Banku Polskiego - Marka Belki, ani szefa MSW - Bartłomieja Sienkiewicza nie są dowodem na łamanie prawa, przez któregokolwiek z mężczyzn.
Tygodnik opublikował również nagranie spotkania byłego ministra transportu - Sławomira Nowaka z byłym Generalnym Inspektorem Informacji Finansowej. W czasie rozmowy Nowak skarży się na kontrolę skarbową kont żony, Parafianowicz odpowiada - "zablokowałem t
Premier podkreślił, że wyjaśnienia wymaga również sama sprawa podsłuchów. Nagranie prywatnych rozmów polityków wskazuje na możliwość próby obalenia rządu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty