Kreml uchylił pozwolenie na przekroczenie rosyjsko-ukraińskiej granicy przez wojska Federacji. Wyższa izba rosyjskiego parlamentu anulowała swoją własną uchwałę z 1 marca. Zrobiła to na prośbę prezydenta Władimira Putina.
Putin swój wniosek uzasadnił dążeniem do "normalizacji i uregulowania sytuacji na wschodzie Ukrainy".
Na razie decyzja Rady Federacji nie ma żadnego wpływu na sytuację na granicy ukraińsko-rosyjskiej.
We wtorek, mimo rozejmu zawartego między prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką a separatystami, doszło tam do walk. Zginęło 11 ukraińskich żołnierzy. Poroszenko nakazał wojskowym, aby w samoobronie "bez wahania otwierali ogień".