Prezydent Andrzej Duda oddał hołd Lechowi i Marii Kaczyńskim. W 7. rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem prezydent wspólnie z Martą Kaczyńską, córką tragicznie zmarłej pary prezydenckiej, uczestniczył we Mszy Świętej odprawionej na Wawelu. Następnie modlili się przy sarkofagu Lecha i Marii Kaczyńskich oraz złożyli wiązankę kwiatów.
Jak powiedział prezydent Andrzej Duda, 10 kwietnia od siedmiu lat to dzień głębokiej zadumy, refleksji i wspomnień o wydarzeniach sprzed 7 lat. Zaznaczył również, że jest to czas wspomnień o tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem. Prezydent A. Duda podkreślił, że bardzo brakuje mu zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii Kaczyńskiej, a także wielu "pięknych ludzi".
Powiedział również, że katastrofa pod Smoleńskiem to dzień niepowetowanej straty dla Polski i - jak dodał - widać brak tych ludzi w przestrzeni publicznej.
Prezydent powiedział, że polska dyplomacja przez cały czas prowadzi - na arenie międzynarodowej - zabiegi o zwrot wraku Tupolewa. Dodał, że wielokrotnie prowadził rozmowy międzynarodowe na ten temat. Jak zaznaczył, podczas ostatniej konferencji bezpieczeństwa w Monachium rozmawiał na ten temat z senatorem Johnem McCainem.
Prezydent Andrzej Duda zaznaczał również, że polskie państwo powinno wyjaśnić przyczyny i dokładny przebieg katastrofy. Powiedział, że aktualnie czeka i nie ingeruje w działania prokuratury, która zajmuje się wyjaśnieniem przyczyn katastrofy smoleńskiej. Prezydent podkreślił jednocześnie, że czeka na wyniki śledztwa.
Po prezydencie Andrzeju Dudzie i Marcie Kaczyńskiej, w Krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów hołd parze prezydenckiej oddała delegacja polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz przedstawicieli miasta. W tym samym czasie z Rynku Głównego przed Krzyż Katyński pod Wawelem przeszedł Biało-Czerwony Marsz Pamięci. Uczestniczyło w nim około 100 osób.
Powiedział również, że katastrofa pod Smoleńskiem to dzień niepowetowanej straty dla Polski i - jak dodał - widać brak tych ludzi w przestrzeni publicznej.
Prezydent powiedział, że polska dyplomacja przez cały czas prowadzi - na arenie międzynarodowej - zabiegi o zwrot wraku Tupolewa. Dodał, że wielokrotnie prowadził rozmowy międzynarodowe na ten temat. Jak zaznaczył, podczas ostatniej konferencji bezpieczeństwa w Monachium rozmawiał na ten temat z senatorem Johnem McCainem.
Prezydent Andrzej Duda zaznaczał również, że polskie państwo powinno wyjaśnić przyczyny i dokładny przebieg katastrofy. Powiedział, że aktualnie czeka i nie ingeruje w działania prokuratury, która zajmuje się wyjaśnieniem przyczyn katastrofy smoleńskiej. Prezydent podkreślił jednocześnie, że czeka na wyniki śledztwa.
Po prezydencie Andrzeju Dudzie i Marcie Kaczyńskiej, w Krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów hołd parze prezydenckiej oddała delegacja polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz przedstawicieli miasta. W tym samym czasie z Rynku Głównego przed Krzyż Katyński pod Wawelem przeszedł Biało-Czerwony Marsz Pamięci. Uczestniczyło w nim około 100 osób.
Prezydent Andrzej Duda powiedział, że katastrofa pod Smoleńskiem to dzień niepowetowanej straty dla Polski i widać brak tych ludzi w przestrzeni publicznej.
Prezydent Andrzej Duda powiedział, że polska dyplomacja przez cały czas prowadzi - na arenie międzynarodowej - zabiegi o zwrot wraku Tupolewa. Dodał, że wielokrotnie prowadził rozmowy międzynarodowe na ten temat. Jak zaznaczył, podczas ostatniej konferenc