Ambasada Polski w Waszyngtonie potępiła wideo opublikowane przez Ruderman Family Foundation. Nagranie jest elementem kampanii przeciwko nowelizacji ustawy o IPN, wzywającym władze USA do zerwania relacji z naszym krajem. W filmie aktorzy sześciokrotnie wypowiadają zdanie "polski holokaust".
"Jesteśmy zszokowani tym, że fundacja Ruderman Family Foundation opublikowała karygodne nagranie wideo obwiniające Polskę o Holokaust. Potępiamy tę historycznie niepoprawną produkcję i traktujemy ją jako złośliwą próbę podniesienia emocji w tym delikatnym momencie" - napisał w oświadczeniu ambasador Piotr Wilczek.
Zaznaczył, że polska ambasada wzywa tych, którzy cenią amerykańsko-polsko-izraelskie więzi, by sprzeciwili się kampanii fałszu.
Piotr Wilczek podkreślił, że Ambasada Polski w Waszyngtonie jest zaangażowana w konstruktywną dyskusję z naszymi partnerami na temat polskiego prawa, które uniemożliwi zniesławianie.
"Kampania dezinformacyjna Ruderman Family Foundation nie powinna doprowadzić do wykolejenia tego ważnego dialogu" - dodał ambasador.
Na nagraniu fundacji pojawiają się osoby, które mówią, że nie pozwolą na negowanie Holokaustu oraz wypowiadają słowa "polski Holokaust".
Zaznaczył, że polska ambasada wzywa tych, którzy cenią amerykańsko-polsko-izraelskie więzi, by sprzeciwili się kampanii fałszu.
Piotr Wilczek podkreślił, że Ambasada Polski w Waszyngtonie jest zaangażowana w konstruktywną dyskusję z naszymi partnerami na temat polskiego prawa, które uniemożliwi zniesławianie.
"Kampania dezinformacyjna Ruderman Family Foundation nie powinna doprowadzić do wykolejenia tego ważnego dialogu" - dodał ambasador.
Na nagraniu fundacji pojawiają się osoby, które mówią, że nie pozwolą na negowanie Holokaustu oraz wypowiadają słowa "polski Holokaust".