Jarosław Kaczyński powiedział, że sobotni marsz pamięci w miesięcznicę smoleńską to przedostatni, ale nie jest to przedostatnia miesięcznica. Prezes PiS przed Pałacem Prezydenckim stwierdził, że cel marszów zostanie wypełniony.
- Wiemy na pewno, że to, co zostało ustalone przez komisję Anodiny, powinienem powiedzieć: "tak zwaną komisję" i komisję Millera, to nie jest prawda. To będziemy wiedzieli z całą pewnością - dodał.
Jarosław Kaczyński dodał, że liczy, iż za miesiąc stanie przed Pałacem Prezydenckim by podziękować wszystkim zaangażowanym w organizację miesięcznic smoleńskich.
- Wszyscy, którzy wzięli udział choćby w jednym takim marszu, przyczynili się do czegoś bardzo ważnego, do zwycięstwa prawdy, do obrony godności Rzeczypospolitej - powiedział.
Ponadto prezes Prawa i Sprawiedliwości ocenił, że każdy, kto wziął udział w choć jednym marszu pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej przyczynił się do zwycięstwa prawdy i obrony godności Rzeczypospolitej. Przed Pałacem Prezydenckim podkreślił, że uczestnicy marszów nie dali się zniechęcić.
- Chciano doprowadzić do tego, byśmy zapomnieli. Ten, który - na szczęście, kiedyś - mieszkał w tym pałacu mówił: "emocje opadną". Nie opadły. Walczyliśmy o prawdę i prawda zwyciężyła - dodał Jarosław Kaczyński.
Na zakończenie sobotnich uroczystości odczytano apel o udział w rocznicy katastrofy smoleńskiej w przyszłym miesiącu i oddanie hołdu przed pomnikiem ofiar katastrofy, który wtedy ma zostać odsłonięty.
W sobotę odbyła się 95. miesięcznica katastrofy smoleńskiej. Według zapowiedzi szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacka Sasina, w przyszłym miesiącu zostanie odsłonięty pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej.
Jacek Sasin mówił w sobotę rano, że kolejna miesięcznica, która będzie też rocznicą, będzie się odbywała już w innej formie niż obecnie.
- Wiemy na pewno, że to co zostało ustalone przez komisję Anodiny, powinienem powiedzieć : tak zwaną komisję i komisję Millera, to nie jest prawda. To będziemy wiedzieli z całą pewnością - dodał.
- Chciano doprowadzić do tego, byśmy zapomnieli. Ten, który - na szczęście kiedyś - mieszkał w tym pałacu mówił: "emocje opadną". Nie opadły. Walczyliśmy o prawdę i prawda zwyciężyła - dodał Jarosław Kaczyński.