Policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o podpalenie składowiska odpadów w Trzebini w Małopolsce. Pożar wybuchł pod koniec maja. Jego opanowanie zajęło kilkanaście godzin, w akcji uczestniczyło ponad 200 strażaków. Straty oszacowano na setki tysięcy złotych. Skażone zostało też powietrze i gleba.
Dwóch podejrzanych usłyszało zarzuty spowodowania pożaru składowiska odpadów, który zagrażał życiu i zdrowiu wielu osób. Mężczyźni przyznali się do zarzutów i tłumaczyli, że chcieli stworzyć sobie akcję gaśniczą. Do podpalenia użyli podpałki do grilla. Teraz może im grozić nawet do 10 lat więzienia. W sprawie nadal przesłuchiwani są świadkowie. Zdaniem prokuratury, śledztwo jest rozwojowe.
Był to już drugi pożar w tym miejscu. Trzy lata temu ogień strawił halę z odpadami. Mieszkańcy Trzebini od lat zabiegają o likwidację składowiska.