Związkowcy ze Związku Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych odrzucili propozycje strony rządowej - poinformowała wicepremier Beata Szydło podczas konferencji prasowej po zakończeniu rozmów ze związkowcami w Centrum Dialog.
Beata Szydło powiedziała, że rząd podtrzymał swoje propozycje, które zostały podpisane przez związkowców z Solidarności oraz o wysokości pensum.
- Mówimy o zmianie pensum, które skutkowałoby w zależności od tego, jaką przyjmiemy wysokość pensum między 7700 a 8100 zł średniego wynagrodzenia oczywiście dla nauczyciela dyplomowanego, ale chodzi o to, żeby przebudować cały system. Niestety zostało to odrzucone przez stronę związkową, w związku z tym nadal podtrzymujemy te propozycje, nadal jesteśmy otwarci na to, żeby podpisać porozumienie - powiedziała Szydło.
Beata Szydło dodała, że w tej chwili dla rządu najważniejsze są rozpoczynające się w środę egzaminy gimnazjalne i zaapelowała do nauczycieli do udziału w organizacji tych egzaminów. Wicepremier powiedziała, że Ministerstwo Edukacji Narodowej na bieżąco informuje o sytuacji dotyczącej egzaminów.
- Jeżeli chodzi o egzaminy, jesteście państwo na bieżąco informowani przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, tam cały czas są dyżury. Cały czas są dyżury w kuratoriach. Kuratorzy organizują konferencje prasowe, podają informacje na temat egzaminów, komisji - zapewniła Szydło.
Beata Szydło zaapelowała również do samorządowców, by w miarę możliwości pomogli w organizacji środowych testów.
- Zwracam się do wszystkich samorządowców bez względu na to, z jaką partią polityczną jesteście państwo związani czy też do tych niezależnych również, ponieważ samorządy są tak samo odpowiedzialne za organizacje systemu oświaty na swoim terenie. Zwracam się z prośbą do samorządowców, żeby wsparli dyrektorów szkół, a przede wszystkim, żeby wsparli młodzież przy organizacji egzaminów, które od środy od rana się rozpoczynają - powiedziała wicepremier.
Wcześniej Beata Szydło wezwała przedstawicieli obu związków do zaakceptowania propozycji, które już przyjęła oświatowa "Solidarność". Zdaniem wicepremier, propozycje rządu wychodzą naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli. Porozumienie z "Solidarnością" oświatową zakłada podwyżkę, skrócenie ścieżki awansu zawodowego, ustalenie minimalnego dodatku za wychowawstwo na poziomie 300 złotych, dodatkowe świadczenie dla stażystów w wysokości 1000 złotych i zmniejszenie biurokracji.
Przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych zapowiadają kontynuowanie strajku nauczycieli. Domagają się 30-procentowej podwyżki wynagrodzeń w tym roku.
- Mówimy o zmianie pensum, które skutkowałoby w zależności od tego, jaką przyjmiemy wysokość pensum między 7700 a 8100 zł średniego wynagrodzenia oczywiście dla nauczyciela dyplomowanego, ale chodzi o to, żeby przebudować cały system. Niestety zostało to odrzucone przez stronę związkową, w związku z tym nadal podtrzymujemy te propozycje, nadal jesteśmy otwarci na to, żeby podpisać porozumienie - powiedziała Szydło.
Beata Szydło dodała, że w tej chwili dla rządu najważniejsze są rozpoczynające się w środę egzaminy gimnazjalne i zaapelowała do nauczycieli do udziału w organizacji tych egzaminów. Wicepremier powiedziała, że Ministerstwo Edukacji Narodowej na bieżąco informuje o sytuacji dotyczącej egzaminów.
- Jeżeli chodzi o egzaminy, jesteście państwo na bieżąco informowani przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, tam cały czas są dyżury. Cały czas są dyżury w kuratoriach. Kuratorzy organizują konferencje prasowe, podają informacje na temat egzaminów, komisji - zapewniła Szydło.
Beata Szydło zaapelowała również do samorządowców, by w miarę możliwości pomogli w organizacji środowych testów.
- Zwracam się do wszystkich samorządowców bez względu na to, z jaką partią polityczną jesteście państwo związani czy też do tych niezależnych również, ponieważ samorządy są tak samo odpowiedzialne za organizacje systemu oświaty na swoim terenie. Zwracam się z prośbą do samorządowców, żeby wsparli dyrektorów szkół, a przede wszystkim, żeby wsparli młodzież przy organizacji egzaminów, które od środy od rana się rozpoczynają - powiedziała wicepremier.
Wcześniej Beata Szydło wezwała przedstawicieli obu związków do zaakceptowania propozycji, które już przyjęła oświatowa "Solidarność". Zdaniem wicepremier, propozycje rządu wychodzą naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli. Porozumienie z "Solidarnością" oświatową zakłada podwyżkę, skrócenie ścieżki awansu zawodowego, ustalenie minimalnego dodatku za wychowawstwo na poziomie 300 złotych, dodatkowe świadczenie dla stażystów w wysokości 1000 złotych i zmniejszenie biurokracji.
Przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych zapowiadają kontynuowanie strajku nauczycieli. Domagają się 30-procentowej podwyżki wynagrodzeń w tym roku.