Stany Zjednoczone zamknęły granice dla obywateli krajów Unii Europejskiej, które znajdują się w strefie Schengen.
Miami jest jednym z najważniejszych, a zarazem największych portów lotniczych Stanów Zjednoczonych. Cztery razy w tygodniu ląduje tam samolot Polskich Linii Lotniczych LOT. Piątkowy rejs był ostatnim przed wprowadzeniem amerykańskich restrykcji dla obywateli strefy Schengen. Nasi rodacy podkreślali, że nie mieli żadnych problemów z przekroczeniem amerykańskiej granicy. Wielu z nich było zaskoczonych, że podczas rozmów z urzędnikami w ogóle nie był podnoszony temat koronawirusa i wynikających z tego problemach w podróżach.
- Pytali tylko, dlaczego tu jestem i jak długo. Nawet nie pytali, jak się czuję i nic nie mówili o żadnej kwarantannie - mówili Polacy.
Z obostrzeń podróżowania do USA Biały Dom wyłączył obywateli Wielkiej Brytanii. Jednak w przypadku, gdy na Wyspach gwałtownie wzrośnie liczba zachorowań, to zakaz zostanie rozszerzony również na ten kraj.