Prezydent USA Donald Trump ogłosił ogólnokrajowy stan zagrożenia. Decyzja ta pozwoli uruchomić dziesiątki miliardów dolarów z państwowego Funduszu Kryzysowego na walkę z koronawirusem. Amerykański przywódca zapowiedział znaczne zwiększenie liczby testowanych na obecność patogenu w organizmie obywateli USA.
- By uruchomić pełną moc rządu federalnego, oficjalnie ogłaszam ogólnokrajowy stan zagrożenia. Dzięki temu uzyskamy dostęp do 50 miliardów dolarów dla władz stanów i władz lokalnych do walki z tą chorobą - oświadczył. Amerykański prezydent dodał, że znosi część regulacji rynku usług zdrowotnych, co pozwoli zwiększyć liczbę szpitalnych łóżek.
Prezydent USA zapowiedział uruchomienie na parkingach supermarketów mobilnych centrów testowania na obecność na koronawirusa. W tych miejscach od Amerykanów będą pobierane próbki do badań bez konieczności wysiadania z samochodu. Donald Trump nie powiedział jednak, kiedy takie testy będą szeroko dostępne.
Amerykański prezydent powiedział, że nie widzi potrzeby poddawania się kwarantannie, mimo że 7 marca na Florydzie spotkał się z delegacją rządu Brazylii. Jeden z jej przedstawicieli ma koronawirusa. Zapowiedział jednak, że prawdopodobnie wkrótce sam podda się testom na obecność patogenu.
Z powodu koronawirusa w Stanach Zjednoczonych zmarło 41 osób. Na całym świecie natomiast ponad pięć tysięcy.