Liczba zakażonych koronawirusem na świecie przekroczyła pół miliona - informuje amerykański Uniwersytet Johnsa Hopkinsa, który zajmuje się monitorowaniem pandemii.
Najgorsza sytuacja od wielu dni panuje we Włoszech. Liczba ofiar przekroczyła tam 8 tysięcy, rośnie też liczba zainfekowanych. "Mamy 4,5 tysiąca nowych zakażeń, w sumie już ponad 62 tysiące" - informował Agostino Miozzi z włoskiej obrony cywilnej. Dodał, że "33 tysiące osób są w izolacji w swoich domach, ponad 3 i pół tysiąca osób znajduje się na oddziałach intensywnej terapii".
W Hiszpanii liczba zmarłych przekroczyła 4 tysiące. W Stanach Zjednoczonych zmarło już 1150 osób, a liczba zakażonych to 80 tysięcy, czyli prawie tyle, co wszystkich przypadków infekcji w Chinach. Szybko rosną też statystyki w Turcji, gdzie zmarło już 75 osób, a zainfekowanych jest ponad 3 i pół tysiąca.
Koronawirus jest już we wszystkich krajach świata na wszystkich kontynentach. Nakaz pozostania w domach obejmuje w tej chwili ponad jedną czwartą populacji na całym świecie. W Argentynie, Egipcie czy Indiach obowiązuje godzina policyjna. Wiele krajów zamknęło też swoje granice.
ONZ zaapelowała do krajów członkowskich oraz do przedsiębiorców o wpłaty na nowy fundusz Narodów Zjednoczonych, przeznaczony na walkę z pandemią. Pieniądze mają trafić przede wszystkim do krajów najbiedniejszych. ONZ chce do końca roku zebrać 2 miliardy złotych.