Liczba ofiar koronawirusa w Hiszpanii przekroczyła 4 tysiące. Poinformowały o tym służby ratunkowe tego kraju.
Najnowsze dane przedstawił na konferencji prasowej szef hiszpańskich służb ratunkowych, Fernando Simon. “Mamy 4089 ofiar śmiertelnych. 67 procent z nich to osoby powyżej 80. roku życia. 87 procent zmarłych to osoby powyżej 70. roku życia” - powiedział Fernando Simon. Liczba osób zakażonych w Hiszpanii to ponad 56 tysięcy.
Mieszkańcy kraju mają nakaz pozostania w domach za wyjątkiem wyjść do pracy, na zakupy lub na krótki spacer z psem. Policja zatrzymała już bądź aresztowała ponad tysiąc osób za złamanie tych przepisów. Wręczono też 124 tysiące mandatów po kilkaset euro.
Władze Hiszpanii kupiły w ostatnich dniach w Chinach maski, rękawice i testy na koronawirusa o łącznej wartości ponad 400 milionów euro. Wojsko poprosiło o pomoc w dostarczeniu niezbędnego sprzętu armie innych krajów NATO. Rząd informował też o zatrudnieniu w szpitalach 50 tysięcy studentów medycyny ostatnich lat i emerytowanych lekarzy.
Najwięcej nowych zakażeń oraz zgonów notuje się w Madrycie oraz w Katalonii. Część miejscowych kostnic przestała już przyjmować ciała zmarłych, bo nie nadąża z obowiązkami. Na tymczasowe kostnice przerobiono lodowiska i hale sportowe.
Według danych naukowców amerykańskiego Uniwersytetu Johna Hopkinsa, na całym świecie zmarło z powodu koronawirusa ponad 22 tysiące osób, a zakażonych jest około 492 tysięcy osób.