Hiszpania wprowadza obowiązek kwarantanny dla wszystkich przyjeżdżających do tego kraju. W ten sposób władze chcą zapobiec nawrotowi epidemii koronawirusa w kraju, w którym sytuacja stopniowo się poprawia.
Według podanych przez miejscowe władze najświeższych informacji, liczba nowych zachorowań w Hiszpanii, do niedawna jednym z epicentrów koronawirusa, jest dzisiaj najniższa od dwóch miesięcy. Spada także liczba nowych ofiar śmiertelnych, a w sumie COVID-19 kosztował w Hiszpanii życie prawie 27 tysięcy osób.
By uchronić mieszkańców, władze wprowadzają od piątku obowiązek kwarantanny dla wszystkich przyjezdnych. "Wyjątkiem będą obywatele Hiszpanii lub rezydenci naszego kraju oraz pracownicy służby zdrowia" - informował minister zdrowia Salvador Illa. Branża turystyczna obawia się jednak, że obostrzenia jeszcze bardziej pogorszą jej złą sytuację.
W Barcelonie setki pracowników służby zdrowia wyszły na ulice, by domagać się lepszych warunków pracy. Z kolei 3 tysiące osób złożyło w Sądzie Najwyższym pozew przeciwko rządowi, oskarżając władze o doprowadzenie do śmierci swoich bliskich.
Kilka tygodni temu to właśnie Hiszpania była, prócz Włoch, krajem najbardziej dotkniętych koronawirusem. Do 24 maja w kraju obowiązuje stan wyjątkowy.