Od północy granice Norwegii zostaną zamknięte dla wszystkich, którzy nie posiadają stałego miejsca zamieszkania w tym kraju.
Zaostrzone zasady wjazdu mają na celu powstrzymanie importu zmutowanych wersji koronawirusa.
Premier Erna Solberg poinformowała w środę, że obostrzenia będą obowiązywały przez co najmniej dwa tygodnie. Jej zdaniem są konieczne ze względu na szybkie rozprzestrzenianie się mutacji patogenu w krajach, które, nie monitorują ich transmisji w taki sposób, jak robi się to w Norwegii.
Restrykcje dotkną przede wszystkim pracowników tymczasowych m.in. z Polski. Przedstawiciel największej w kraju organizacji pracodawców Norsk Industri, Stein Lier-Hansen, obwinia za zamknięcie granic branżę budowlaną. Twierdzi, że właściciele małych firm remontowych nie potrafili zapewnić odpowiednich warunków sanitarnych pracownikom z Polski, którzy z reguły mieszkają w dużych miastach bez odpowiedniego nadzoru służb.
Premier Erna Solberg poinformowała w środę, że obostrzenia będą obowiązywały przez co najmniej dwa tygodnie. Jej zdaniem są konieczne ze względu na szybkie rozprzestrzenianie się mutacji patogenu w krajach, które, nie monitorują ich transmisji w taki sposób, jak robi się to w Norwegii.
Restrykcje dotkną przede wszystkim pracowników tymczasowych m.in. z Polski. Przedstawiciel największej w kraju organizacji pracodawców Norsk Industri, Stein Lier-Hansen, obwinia za zamknięcie granic branżę budowlaną. Twierdzi, że właściciele małych firm remontowych nie potrafili zapewnić odpowiednich warunków sanitarnych pracownikom z Polski, którzy z reguły mieszkają w dużych miastach bez odpowiedniego nadzoru służb.