Niezależna arbiter amerykańskiego Senatu oceniła, że podniesienie płacy minimalnej w USA do 15 dolarów za godzinę nie może być elementem pakietu antykryzysowego, nad którym pracuje izba.
Federalna płaca minimalna w USA wynosi od 2009 roku 7 dolarów 25 centów za godzinę a próby jej podniesienia torpedowali republikanie. Demokraci postanowili więc wykorzystać uchwalany w Kongresie pakiet antykryzysowy o wartości 1,9 biliona dolarów i dołączyli do niego zapisy o podniesieniu płacy minimalnej do 15 dolarów za godzinę. Ponieważ ustawa uchwalana jest w nadzwyczajnym trybie demokraci nie potrzebują tak zwanej super-większości 60 senatorów, czyli poparcia co najmniej 10 republikanów.
Kierująca biurem proceduralnym Elizabeth MacDonough orzekła jednak, że wydatki w ramach pakietu antykryzysowego muszą mieć charakter jednorazowy i nie mogą obejmować trwałego podniesienia płacy minimalnej. Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki powiedziała, że Joe Biden jest rozczarowany ta decyzją ponieważ uważa, że żadna osoba pracująca na pełnym etacie nie powinna żyć w ubóstwie. Jen Psaki dodała jednak, że prezydent uszanuje tę decyzje.
Przywódca demokratów w Senacie Chuck Schumer zapowiedział, że będzie poszukiwał innego sposobu na podniesienie płacy minimalnej. Republikanie, którzy argumentują, że podniesienie płacy minimalnej do 15 dolarów spowoduje upadek wielu małych firm i zwiększy bezrobocie, wyrazili zadowolenie z decyzji Elizabeth MacDonough.