Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Fot. pixabay.com / Alexas_Fotos (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / Alexas_Fotos (CC0 domena publiczna)
Władimir Putin jest usatysfakcjonowany rozmowami z Joe Bidenem. Prezydent Rosji mówił o tym w trakcie konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Stanów Zjednoczonych.
Władimir Putin zapowiedział, że rosyjski ambasador wraca do Waszyngtonu, a amerykański do Moskwy i oba państwa rozpoczynają konsultacje na poziomie resortów spraw zagranicznych. Rosyjski przywódca przyznał, że w trakcie spotkania z inicjatywy Joe Bidena poruszone zostały kwestie związane z przestrzeganiem w Rosji praw człowieka i działalnością opozycyjnych organizacji.

Władimir Putin podkreślił, że porozumiał się z Joe Bidenem w sprawie podjęcia działań na rzecz przedłużenia układu START, regulującego kwestię redukcji broni jądrowej. Prezydent Rosji podkreślił, że Moskwa i Waszyngton są szczególnie odpowiedzialne za globalne bezpieczeństwo, ponieważ są mocarstwami jądrowymi.

- Prezydent Biden podjął odpowiedzialną decyzję o przedłużeniu układu START III na 5 lat. W tym kontekście rodzi się pytanie co dalej, więc postanowiliśmy rozpocząć konsultacje na poziomie międzyresortowym - oświadczył rosyjski przywódca.

Władimir Putin stwierdził, że Rosja opowiada się za uregulowaniem konfliktu ukraińskiego w oparciu o mińskie porozumienia. Odpowiadając na pytanie dotyczące koncentracji rosyjskich wojsk na granicach z państwami NATO i Ukrainą, prezydent Rosji powtórzył, że rosyjska armia ma prawo organizować manewry na terenie całego kraju - tam, gdzie uzna to za właściwe. Stwierdził również, że Rosja nie przerzuca swoich wojsk na granice Stanów Zjednoczonych, a Stany Zjednoczone rozmieszczają swoich żołnierzy wzdłuż rosyjskich granic.

Odpowiadając na pytania o uwięzienie Aleksieja Nawalnego i prześladowanie opozycyjnych organizacji, Władimir Putin kolejny raz zarzucił swoim oponentom działanie na szkodę Rosji. Stwierdził, że lider opozycji świadomie ignorował prawo i chciał trafić do aresztu. Władimir Putin nie wspomniał o próbie zamordowania Aleksieja Nawalnego, ani o tym, że rosyjskie służby są podejrzewane o organizowanie zamachów na przeciwników Kremla. W tym kontekście przypomniał, że Waszyngton wspiera rosyjską opozycję, a jednocześnie w oficjalnych dokumentach Stanów Zjednoczonych - Rosja jest wymieniana jako wróg.

Prezydent Rosji potwierdził, że rozmawiał z amerykańskim przywódcą o atakach cybernetycznych. Jednak Władimir Putin nie potwierdził, ale też zdecydowanie nie odrzucił odpowiedzialności za działania hackerów. Stany Zjednoczone i inne zachodnie państwa zarzucają Rosji organizowanie ataków cybernetycznych i ingerowanie w wewnętrzne procesy demokratyczne.

W ocenie Władimira Putina, Moskwa i Waszyngton w wielu kwestiach mają różne oceny, ale w trakcie spotkania strona rosyjska i amerykańska wykazały chęć wzajemnego zrozumienia.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty