Od ponad doby wciąż poszukiwanych jest 159 osób, cztery nie żyją, a 127 udało się uratować.

W godzinach porannych czasu lokalnego pracę ratowników trzeba było chwilowo przerwać, gdyż pod gruzami powstał pożar. To dlatego, że wytwarzał on gęsty, ciężki dym i był zagrożeniem dla działań ratowniczych. Służby robią wszystko aby powstrzymać rozprzestrzenianie się ognia. To sprawia, że akcja prowadzona jest bardzo wolno, a sami ratownicy narażeni są na duże niebezpieczeństwo. Utrudnieniem jest również pogoda. Często pada intensywny deszcz, któremu towarzyszą wyładowania atmosferyczne.

Z kolei "New York Times" poinformował, że dotarł do raportu z badań technicznych budynku sprzed trzech lat. Z artykułu dowiadujemy się, że konstrukcja budowli wzbudzała obawy dotyczące uszkodzeń konstrukcyjnych płyty betonowej nad pomostem basenu oraz pęknięć i odprysków znajdujących się w garażu. Naprawy opisanych wad nie przynosiły skutku. Władze zostały poproszone o skomentowanie tych doniesień. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że muszą zapoznać się z tym raportem i wtedy dopiero będzie można skomentować całą sprawę.