Masakra ludności cywilnej przez wojska rosyjskie w Buczy, niedaleko Kijowa, była celowa – powiedział Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba. Domaga się, by Grupa G7 nałożyła na Rosję nowe, "druzgoczące" sankcje.
Ukraiński minister spraw zagranicznych wezwał Międzynarodowy Trybunał Karny do jak najszybszego odwiedzenia Buczy i innych miast w okolicach Kijowa w celu zebrania dowodów na ewentualne "rosyjskie zbrodnie wojenne". Ukraińskie MSZ dodaje, że wniosek w tej sprawie został już wysłany do Międzynarodowego Trybunału Karnego.
W mieście Bucza pod Kijowem, które opuścili Rosjanie, ukraińscy żołnierze odkryli zbiorowy grób, w którym pogrzebano około 300 cywilów. Część z nich miała ręce związane na plecach. Z kolei przy drodze, w odległości 20 kilometrów od Kijowa, znaleziono nagie ciała kilku kobiet, które Rosjanie próbowali wcześniej spalić. "To byli cywile, to była egzekucja" - powiedział rzecznik prezydenta Ukrainy Serhij Nikiforow.
W mieście Bucza pod Kijowem, które opuścili Rosjanie, ukraińscy żołnierze odkryli zbiorowy grób, w którym pogrzebano około 300 cywilów. Część z nich miała ręce związane na plecach. Z kolei przy drodze, w odległości 20 kilometrów od Kijowa, znaleziono nagie ciała kilku kobiet, które Rosjanie próbowali wcześniej spalić. "To byli cywile, to była egzekucja" - powiedział rzecznik prezydenta Ukrainy Serhij Nikiforow.